Pięć lat więzienia – taka kara grozi Grzegorzowi P. i Pawłowi N., którzy w czerwcu tego roku spotkali się w sali Sądu Okręgowego w Warszawie. Mają odpowiadać za zbrodnię przeciwko ludzkości, której ofiarą padł ksiądz Jerzy Popiełuszko. Nie chodzi jednak o jego głośne uprowadzenie i zabójstwo w roku 1984, bo za to obaj odsiedzieli już
Tag: zabójstwo
Dziwny zgon kulinarnego artysty. Mogą stać za tym ludzie Putina
52-letni Zimin, znany z charakterystycznej brody i bujnej czupryny, przyjechał do stolicy Serbii, aby promować swoją książkę „Anglomania”. Wskazywał w niej, że „współczesne idee demokracji, wolności słowa, praw człowieka, nauki, literatury, bożonarodzeniowego indyka i popołudniowej herbaty”, wywodzą się z Wielkiej Brytanii. Wynajął mieszkanie za pośrednictwem portalu Booking. Katerinka Ternowskaja, właścicielka restauracji, w której 7 listopada urządzono
Fajbusiewicz wraca do spraw sprzed lat. Nauczyciel morderca
Wtedy to 17-letni Franio dokonał kilkunastu włamań do sklepów w Gdyni i okolicach. Łatwość zdobywania pieniędzy spowodowała, że szybko polubił złodziejski proceder. Jednak po niespełna roku wpadł i mimo młodego wieku trafił do więzienia za kilkanaście włamań. Dostał wyrok pięciu lat odsiadki. Po czterech opuścił mury więzienne. Ale wcześniej tam właśnie skończył szkołę średnią, a
Policja? To ja zabiłem… Zbrodnia sprzed 8 lat
Losem ciotki zaniepokoił się jej krewny, z którym była ciągle w kontakcie. Przyjeżdżał do niej kilka razy w tygodniu. Tym razem od rana przestała odbierać telefony, więc pojechał do jej domu. Gdy zorientował się, że drzwi są otwarte, wiedział, że coś jest nie w porządku, bo ciocia zawsze je zamykała. Wszedł do środka, zobaczył bałagan
Fajbusiewicz wraca do spraw sprzed lat. Dziergany „Rysiek”
Najstarsze było zabójstwo bogatego rolnika z okolic Olsztyna. Nigdy nie udało się zatrzymać bezpośredniego sprawcy jego śmierci – niejakiego „Ryśka” – który „miał wydziergany tatuaż na piersi”. Jest 1 listopada 1981 roku. Na Dworzec Wschodni w Warszawie przyjeżdża krakowskim pociągiem mieszkaniec Nidzicy Łukasz T. Wraca ze Święta Zmarłych do rodzinnego miasta, gdzie znany jest jako
Mam żal do siebie, że byłem taki słaby… Zabójstwo po wyjściu z aresztu cz. 2.
Przed sądem powiedział, że później, po południu, spotkał Marcina Z. na schodach. Oskarżony poprosił go o wezwanie karetki pogotowia. – Twierdził, że pobił czy uderzył babcię. Taki był sens jego wypowiedzi. – Podczas przesłuchania zeznał pan, że oskarżony powiedział wprost, że ją zabił – zwrócił uwagę sąd. – To było już dawno i szczegółów nie
Fajbusiewicz wraca do spraw sprzed lat. Nastolatkę zamordował kolega
Dwa kilometry od rodzinnego domu, w lesie, znaleziono jej zwłoki. Informacja o zabójstwie uczennicy z Kalet wstrząsnęła całym krajem. Po dwóch miesiącach bezowocnych poszukiwań sprawcy kryminalni z Katowic zwrócili się z prośbą, aby nagłośnić sprawę w magazynie „997”. Przedstawiłem ją 21 września 2006 r. Agnieszka pochodziła z ubogiej rodziny. Ojciec nie pracował, a mama była
Fajbusiewicz wraca do spraw sprzed lat. Zabójstwo przez pomyłkę?
Niezwykłą, bowiem wystarczył dramatyczny apel matki porwanego opublikowany w programie, aby jeden ze sprawców pękł po jego emisji. Sam zgłosił się na policję… i w szczegółach przedstawił, jak doszło do morderstwa Rafała W. Rafał zniknął 6 września 2003 roku. Ostatni raz widziano go wieczorem w centrum Grudziądza – miasta, w którym mieszkał. Kiedy nie powrócił
Jego złapanie zajęło polskiemu wymiarowi sprawiedliwości 19 lat
Przerwany poranek W sobotę 3 lutego 2024 roku tuż po godzinie 7 rano na osiedlu domów szeregowych w miejscowości Schijndel (północna Holandia) pojawiło się kilka samochodów w ciemnym kolorze. Wszystkie zatrzymały się przy wejściu do jednego z domów. Siedmiu policjantów, wśród nich dwóch zamaskowanych komandosów, podeszło pod drzwi. Po chwili otworzył im zaspany mężczyzna. Policjanci
Zbrodnia z bezradności i smutku? Kobieta zabiła swoje dzieci
Do tragedii doszło pod koniec sierpnia 2023 roku w Czarnowąsach – dzielnicy Opola. Jak później ustalono w śledztwie, Krystyna S. zabiła trzyletniego Gabrysia i czteroletnią Natalkę za pomocą noża do tapet, który kupiła kilka godzin wcześ niej. Nie wiadomo, w jaki sposób ofiary zostały obezwładnione. Nie były skrępowane, a późniejsze badania toksykologiczne wykluczyły, by zostały