Do zarzutów przyznał się przed sądem tylko oskarżony Sławomir P., ale odmówił składania wyjaśnień. Potwierdził jednak wszystko, co mówił podczas śledztwa. Zapytany przez prokuratora Michała Wolaka, czy był w konflikcie z pokrzywdzonym, odpowiedział: – Nigdy nie byłem skonfliktowany z Tomaszem Z. Nie biłem się z nim i nie kłóciłem, bo bardzo dobrze się dogadywaliśmy. To
Tag: zabójstwo
Fajbusiewicz wraca do spraw sprzed lat. Morderstwo w 60. rocznicę ślubu
To byli bardzo pogodni staruszkowie. Tuż przed tragicznymi zdarzeniami obchodzili diamentową rocznicę ślubu. Pani Jadwiga liczyła sobie 87 lat, jej małżonek Franciszek był o rok starszy. Od lat byli na emeryturze. Mieszkali w domku jednorodzinnym w Zawiści, dzielnicy śląskiego Orzesza, przy ul. Pasieki. Choć ich kontakt z otoczeniem był ograniczony, byli lubiani. Przed laty wybudowali
Cios raz obuchem, raz ostrzem… Rodzina zabiła lokatora siekierą cz. I
Po kilku miesiącach, w lutym 2022 roku, najbliżsi zgłosili zaginięcie 40-letniego Tomasza Z. Niezależnie od tego rozklejano plakaty i na własną rękę szukano śladów po bracie i synu. Policja była bezradna. Wiedziano tylko tyle, że poszukiwany mężczyzna mieszkał u znajomych w Poczesnej koło Częstochowy. A także o tym, że w tym domu dochodziło często do
U babci nie było kar. 18 lat za zamordowanie staruszki
Był nastolatkiem, kiedy wyprowadził się od matki i wprowadził do babci. On sam nawet o tym nie wspomina. Mówią za to świadkowie. Potwierdzają, że Krystyna B. zawsze stała za wnukiem, wspierała go i pomagała mu. Próbował się usamodzielnić. Znalazł dziewczynę. Urodził im się synek i bardzo szybko wnuk znowu musiał prosić o pomoc babcię. Stracił
Fajbusiewicz wraca do spraw sprzed lat. Zabójcy dwóch 18-latek wpadli po 24 latach!
Przez 24 lata nie znaleziono ich – ani żywych, ani martwych. Na łamach „Angory” informowałem o tej tragedii w 2012 roku. Dziś do niej powracamy. Właściwie historia ta powinna zacząć się od wycieczki do Hiszpanii, na którą pojechały dziewczęta rok przed zaginięciem. Poznały wtedy chłopaka z Radzymina o imieniu Marcin, który wkrótce został chłopakiem Marty.
Sprawa Ziętary. Czy Były senator RP był odpowiedzialny za jego zniknięcie?
Siedem lat później dziennikarz został uznany za zmarłego, a prokuratura oskarżyła byłego senatora RP Aleksandra Gawronika. „Chcąc, aby inne osoby dokonały porwania, pozbawienia wolności, a następnie zabójstwa Jarosława Ziętary, w związku z jego zawodowym zainteresowaniem i planowanymi publikacjami dotyczącymi tzw. szarej strefy gospodarczej, A. Gawronik nakłaniał do tego ustalonych pracowników ochrony firmy Elektromis, w szczególności w ten sposób, że podczas prowadzonej z
Konflikt braci Kurskich. Jarosław uważa, że TVP jest winna śmierci Adamowicza
Niezgoda braci Jacek Kurski nie jest jedynym członkiem rodziny Kurskich, którego kariera zawodowa silnie związana była z mediami. O ile o Jacku Kurskim mówi się bardzo dużo w kontekście jego wpływu na TVP, o tyle Jarosław Kurski skoncentrował swoją działalność głównie wokół „Gazety Wyborczej”. Po zmianach w kierownictwie TVP pojawiły się nawet spekulacje, że starszy
Czarno na białym. Jak powinniśmy oceniać Walusia?
Na warszawskim Okęciu powitał go europoseł Grzegorz Braun, którego koledzy partyjni porównywali Walusia do żołnierzy wyklętych. Na Kanale Zero Krzysztofa Stanowskiego zapowiadany był wywiad z Walusiem i internet rozgrzał się do białości. Lewa strona sceny politycznej uważała, że media nie powinny propagować nazizmu i rasizmu, choć wygląda na to, że autorzy komentarzy nie znają nawet
Tragiczna awantura z powodu zazdrości? Nożownik w domu dziecka
Był zamknięty od wewnątrz, więc uderzyła w drzwi barkiem. Nagle pojawiła się przed nią postać w ciemnym ubraniu. To był mężczyzna, który chwycił kobietę za ramię. Doszło do szarpaniny i wychowawczyni odepchnęła napastnika, który się przewrócił. Katarzyna S. pobiegła po pomoc do pełnoletniego wychowanka: poprosiła go, żeby wezwał policję. Wówczas zorientowała się, że leci jej
Straszna kara za podglądanie? Makabryczna śmierć Krystyny P.
Jak się okazało, były to zwłoki Krystyny P., mieszkanki Legnicy. Po przeprowadzeniu sekcji zwłok ustalono, że kobieta miała wieloodłamowe złamanie miednicy oraz złamany mostek i kilka żeber. Wszystko jednak wskazywało na to, że obrażenia zadano już po jej śmierci, a bezpośrednią przyczyną zgonu było najprawdopodobniej gwałtowne uduszenie. Zwłoki wynoszone na raty Śledczy dość szybko ustalili,