Kto zbuduje najdłuższy wiszący most dla pieszych? W Europie trwa wyścig

W Europie od niedawna trwa niepisana rywalizacja, kto zbuduje najdłuższy wiszący most dla pieszych. Z rywalizacji cieszą się turyści, licząc na doznania estetyczne i podniesienie poziomu adrenaliny. Lokalizacja takich mostów, może z wyjątkiem najnowszej węgierskiej konstrukcji, nie dziwi. 

Fot. domena publiczna

Tak jest w przypadku Sky Bridge 721. Pieszy most wiszący powstał w Czechach, w Masywie Śnieżnika, niedaleko Polski. Ma 721 m długości. Oddano go do użytku w maju 2022 roku i zdaniem Czechów to najdłuższy tego typu most na świecie. Prowadzi nad doliną Mlýnský potok, z jednego górskiego grzbietu na drugi. Znajduje się aż 95 m nad doliną.

Sky Bridge 721 to nie tylko most. To także wyjątkowa ścieżka edukacyjna „Most Czasu”. Sky Bridge 721 powstał w sercu gór i świerkowych lasów. Miejsce lokalizacji nie dziwi. Pewne wątpliwości może natomiast budzić lokalizacja mostu wiszącego dla pieszych, który na początku czerwca zbudowano na Węgrzech. Inwestycja nie powstała w znanym i popularnym regionie turystycznym, lecz w 16-tysięcznym Sátoraljaújhely na północy kraju. Miasteczko, w którym się znajduje, ma spore turystyczne aspiracje. Most Jedności Narodowej, bo tak został nazwany, ma 700 m długości, sześć lin nośnych i – jak twierdzą węgierskie media – jest najdłuższą taką konstrukcją w Europie! Choć od czeskiego Sky Bridge jest krótszy o 21 m, Węgrzy są przekonani, że to im należy się palma pierwszeństwa. A argumentują to faktem, że ich most ze szklaną podłogą ma najdłuższą odległość między filarami. 

Beczka na moście

Most łączący dwa wzgórza otwarto z charakterystyczną dla Orbánowskich Węgier pompą. Podczas ceremonii inauguracji wicepremier Węgier Zsolt Semjén i wiceburmistrz Sátoraljaújhely Dénes Dankó z rządzącej partii Fidesz przetoczyli przez most sporych rozmiarów beczkę. W czasie ceremonii wicepremier uznał most za „wspaniały symbol jedności narodowej”, nawiązując do Dnia Pamięci Traktatu z Trianon. To smutna data w historii Węgier. Na mocy traktatu kończącego pierwszą wojnę światową Węgry straciły dwie trzecie swojego terytorium i połowę ludności na rzecz sąsiadów. Most kosztował Węgrów około 10 mln euro. W Budapeszcie dumnie podkreślają, że nie wykorzystano żadnych środków unijnych. 

Willingen to spokojne górskie miasteczko w niemieckiej Hesji. Przez lata dzięki skoczniom narciarskim i nartostradom znane było jedynie narciarzom. Od ubiegłego roku Willingen kojarzony jest też z inną atrakcją – Skywalk Willingen. To nowoczesny wiszący most dla pieszych o długości 664 m. W najwyższym punkcie zawieszony jest 100 m nad ziemią. Most jest wyjątkowy, bo i wyjątkowe są roztaczające się z niego widoki na potężne skocznie narciarskie i zalesioną dolinę. Wiszący most w Willingen w wewnętrznym niemieckim rankingu „pobił” mierzący 458 m most Titan RT w górach Harzu. 

Świat zazdrości Europie

Zaskakiwać może, że mosty dla pieszych w Alpach, górach gwarantujących zapierające dech w piersiach widoki, są krótsze. Najdłuższa tego typu konstrukcja w Alpach, ale i tak wyraźnie krótsza od czeskiej czy węgierskiej, to Charles Kounen w Randa w Szwajcarii. Most ma 494 m. Natomiast Titlis Cliff Walk w Engelbergu, także w Szwajcarii, w najwyższym punkcie wznosi się aż 500 m nad doliną! 

W niepisaną rywalizację o najdłuższy most wiszący dla pieszych w roku 2021 włączyła się także Portugalia. Most w Arouca w regionie Aveiro ma 516 m długości i 175 m w jego najwyższym punkcie. Łączy dwa skaliste wzgórza nad rzeką Parivą. 

A co poza Europą? Na świecie nie ma dziś mostów o takich odległościach między przęsłami jak w przypadku konstrukcji w Czechach czy na Węgrzech. Warto jednak wspomnieć o zbudowanym w 2005 roku moście Dodhara Chandani w Nepalu. Powstał nad rzeką Mahakali w Kanchanpur. Ma 1452 m długości i… półtora metra szerokości. Podpierany jest jednak przez kilka przęseł (największa odległość między nimi to 225 m), co znacznie umniejsza jego architektoniczno-turystyczną wartość. Most łączy Nepal z granicą indyjską. Przejście zajmuje ponad pół godziny, bowiem w kilku miejscach z powodu łukowatości kładek trzeba iść pod górę. 

2024-07-21

ChS na podst.: www.dailynewshungary.com, www.dolnimorava.cz


Wiadomości
Nie słychać w Moskwie kurantów [REPORTAŻ ANGORY]
Wojciech Barczak
Albo my ich, albo oni nas. Rozmowa z prof. RYSZARDEM PIOTROWSKIM
Krzysztof Różycki
Ta uczelnia współpracowała z Collegium Humanum. Obiecuje „Doktorat w 100 dni”.
Beata Dżon-Ozimek
Społeczeństwo
Fajbusiewicz wraca do spraw sprzed lat. Śmierć z narkotykami w tle
Michał Fajbusiewicz
Dziennikarstwo a sztuczna inteligencja. Czy mamy się czego obawiać?
Marek Palczewski
Tata bez zobowiązań. Na niektórych alimenciarzy nie ma sposobu
E.W. na podst.: Małgorzata Święchowicz, „Zadłużeni u dzieci”, „Newsweek” nr 35
Igrzyska paralimpijskie. Zachwycające otwarcie i wielkie nadzieje
MS, FLORENCE VIERRON LÉNA LUTAUD ARIANE BAVELIER © Figaro Syndication 2024
Świat/Peryskop
Nieustępliwa irańska opozycja działa od ponad dekady w okolicach Tirany
PKU, MATTHIAS RÜB © FAZ 2024
Gwinea Równikowa. Syn prezydenta prowadzi skandalicznie luksusowe życie
MS, TANGUY BERTHEMET © Figaro Syndication 2024
5 najbardziej zagrożonych miejsc z listy światowego dziedzictwa UNESCO
AS na podst.: dailymail.co.uk, geographical.co.uk
Hymny narodów świata: Baleary
Henryk Martenka
To musisz zobaczyć na Sycylii. Przyroda, zabytki i kuchnia
Wojciech Nawrocki
Lifestyle/Zdrowie
Wcale nie „z niczego”. Miłość a ludzki mózg
Na podst. tekstu Dominiki Tworek
81. Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Wenecji. Gwiazdy i słoń na plakacie
ANS
„Harry Potter”, czyli Książka, która zmieniła oblicze literatury
(MS) ALICE DEVELEY MADELEINE METEYER
Angorka