R E K L A M A
R E K L A M A

Dina Boluarte. Nikt nie kocha pani prezydent

Prezydent Peru Dina Boluarte jest w coraz większych opałach. Ma poparcie zaledwie 5 proc. narodu. Dziewięciu na dziesięciu obywateli jest niezadowolonych z jej rządów. 

Rys. Mirosław Stankiewicz

Takie są opublikowane 26 maja wyniki sondażu, który został przeprowadzony przez Instytut Studiów Peruwiańskich na zlecenie ukazującej się w Limie gazety „La República”.

61-letnia Dina Ercilia Boluarte Zegarra jest prawniczką, zamężną matką dwojga dzieci. W lipcu 2021 roku została pierwszym wiceprezydentem Peru. Ten południowoamerykański kraj daleki jest od politycznej stabilności. Kongres, czyli parlament, ma uprawnienia, aby pozbawiać szefów państwa urzędu i chętnie robi z nich użytek. W ciągu ośmiu lat Peru miało aż sześciu prezydentów.

Pod koniec 2022 roku Kongres prowadził procedurę pozbawienia stanowiska lidera państwa, którym był Pedro Castillo. W odpowiedzi ogłosił on rozwiązanie parlamentu, wprowadzenie godziny policyjnej i ustanowienie „rządu stanu wyjątkowego”. Prezydent Castillo, były działacz związkowy, poniósł jednak klęskę. Został osadzony w więzieniu i oskarżony o wzniecenie buntu. 7 grudnia 2022 roku Dina Boluarte objęła najwyższy urząd w państwie. Jest pierwszą kobietą, która została prezydentem Peru. Ale Castillo miał licznych zwolenników, więc w kraju wybuchły protesty. Siły bezpieczeństwa stłumiły je bezlitośnie. Wojsko i policja strzelały do demonstrantów. Zginęło ponad 50 osób, a dziesiątki zostało rannych. Nic dziwnego, że pani prezydent nigdy nie miała więcej niż 20 proc. poparcia.

 

Subskrybuj angorę
Czytaj bez żadnych ograniczeń gdzie i kiedy chcesz.


Już od
22,00 zł/mies




2024-06-03

(KK) Na podst.: La República, Bloomberg, BBC, Associated Press, CNN, La Encerrona, Americas Quarterly