Samanta mieszkała z matką i rodzeństwem w małej miejscowości Jasienie na trasie Kluczbork – Opole, w parterowym, ceglanym budynku ze spadzistym dachem. Pokój dzieliła z młodszą siostrą. Matka kontrolowała dzieci i starała się zawsze wiedzieć, gdzie i z kim przebywają. Była od jakiegoś czasu w nowym związku, ale nie miała dzieci z drugim mężem.
Samanta chodziła do ostatniej klasy gimnazjum w Chocianowicach, nie sprawiała trudności wychowawczych, jednak koleżanki ze szkoły zauważyły, że ostatnio bardzo się zmieniła. Jak się później okazało, jej mama nie wiedziała o wielu sprawach. Najważniejsza to ta, że córka od niedawna miała 19-letniego chłopaka, na spotkania z którym wymykała się z domu nocą, gdy młodsza siostra już spała. Wiedziała o tym jej najlepsza koleżanka, która znała wszystkie sekrety Samanty, ale o zdarzeniach tragicznej nocy nie umiała nic powiedzieć.
Subskrybuj