R E K L A M A
R E K L A M A

Banksy kontra sąd w Londynie. Mural wspierający Palestynę

10 września, zaledwie 48 godzin po pojawieniu się graffiti, dzieło Banksy’ego usunięto. Dla jednych to przykład poszanowania prawa dotyczącego zabytków, dla innych pokazowy akt cenzury. Banksy po raz kolejny zadał pytanie o granice sztuki ulicznej, wolność słowa i tego, jak instytucje reagują na krytykę. I chociaż muralu już nie ma, echo jego przesłania odbija się szeroko. Nie tylko w Londynie, ale także w dyskusji publicznej na całym świecie. 

Fot. YouTube

W samym sercu Londynu, na ścianie budynku sądu, można było zobaczyć nowe malowidło legendarnego artysty z Bristolu. Przedstawia sędziego w tradycyjnej peruce i czarnej todze uderzającego młotkiem leżącego na ziemi protestującego. Dramatyczny kadr dopełnia zakrwawiona tablica, którą demonstrant ściska w dłoniach. Banksy potwierdził jego autentyczność w swoim stylu, umieszczając na Instagramie zdjęcie pracy wraz z jej lokalizacją.

Graffiti nawiązuje do protestów przeciwko zakazowi działalności grupy Palestine Action, wspierającej Gazę i potępiającej działania Izraela. Brytyjski sąd uznał grupę za organizację terrorystyczną, a podczas manifestacji aresztowano niemal 900 osób. Dla wielu odbiorców powiązanie było więc oczywiste. Banksy, artysta niewahający się ostro komentować otaczającej go rzeczywistości, tym razem potępił sposób, w jaki aparat państwa reaguje na sprzeciw obywateli.

Już kilka godzin po pojawieniu się pracy ścianę zabezpieczono metalowymi barierami i zakryto, a na miejscu ustawiono ochronę. Rzecznik brytyjskiego sądownictwa wyjaśnił, że budynek jest wpisany na listę zabytków i zapowiedział usunięcie malowidła. Policja poinformowała, że przyjęła zgłoszenie o „uszkodzeniu mienia” i prowadzi czynności wyjaśniające. Akcja władz stała się symbolem ironii: usuwanie obrazu, komentującego ograniczanie prawa do protestu w miejscu, które ma strzec sprawiedliwości. Pozarządowa organizacja Good Law Project wprost skomentowała sytuację: Sąd wymazuje mural Banksy’ego tak samo, jak wymazuje nasze prawo do sprzeciwu. 

2025-09-15

(MS) na podst.: BBC, Sky News, Euro News