Odwiedziła nas niedawno samotna matka o wyjątkowo wysokich kwalifikacjach, która zarabiała na rękę 10 tys. zł. Na wynajem w Warszawie wydaje 4 tys. zł. Dodatkowo jakiś tysiąc na media. Miała udar, cierpi na depresję, co sprawiło, że jakiś czas nie pracowała, a to zmusiło ją do zadłużenia się. Teraz, kiedy trochę stanęła na nogi i
Tag: kancelaria sprawiedliwości społecznej
IKONOWICZ: Kasa dla ofiar
Wtedy ten, kto go skrzywdził, pozostaje bezkarny, bo pokrzywdzony nie ma środków na obronę. Skąd człowiek, z którego oszust zdarł ostatnią koszulę, ma wziąć te pieniądze? Teoretycznie z Funduszu Sprawiedliwości. W mojej praktyce pomagania ofiarom przestępstw poznałem wiele osób, które odprawiono z kwitkiem. Oczywiście byli tacy, którzy taką pomoc dostali, ale wymagało to odpowiedniego nagłośnienia
IKONOWICZ: Eksmisja prababci
Dlaczego Towarzystwo Budownictwa Społecznego postanowiło wyeksmitować prababcię, która okazała serce wnuczce i jej dzieciom? Bo odbyło się to bez uzgodnienia z właścicielem mieszkania, czyli TBS-em. Dodać warto, że pani Janina jest wzorową lokatorką, nie zalega i nigdy nie zalegała ani złotówki z czynszem. Wnuczce i jej dzieciom groziła bezdomność, a matka, która ich wcześniej gościła,
IKONOWICZ: Warszawa przyciąga i odpycha
List jest napisany dobrą polszczyzną. Od czasu, gdy wysłała list, zaczęła się bać. Bała się tak bardzo, że porzuciła swoje mieszkanie komunalne w Pile i wyjechała do Warszawy. Dziś nie umie logicznie wytłumaczyć, czego konkretnie się bała. Mówi coś mgliś cie o prześladowaniach. W Warszawie spędziła 12 lat w schronisku dla bezdomnych. Gdy wreszcie napisała
IKONOWICZ: Notatka z dyżuru
Aktem notarialnym przepisała na córkę swój dom w Warszawie. A teraz żałuje, próbuje to odkręcić ze względu na „rażącą niewdzięczność”. Bo jej życie zamieniło się w piekło. Córka nie może pogodzić się z faktem, że mama tak długo żyje… Pani Renata od wielu lat pracuje jako tłumaczka w Brukseli. Co zarobiła, to przysyłała do kraju
IKONOWICZ: Bieda mieszkaniowa
W rezultacie nie jest teraz w stanie płacić całego czynszu. Jeżeli nic się nie zmieni, pani Krystynie grozi rozwiązanie umowy najmu i eksmisja. Burmistrz jednej z podwarszawskich miejscowości rozkłada ręce. Nie ma wolnych mieszkań. Samotna matka czwórki dzieci musi się wyprowadzić z zajmowanego domku, bo jego właścicielka wraca z Niemiec. Czynsz był niewygórowany. Matki nie
IKONOWICZ: W obronie pokrzywdzonych
Sęk w tym, że zjawiają się osoby pokrzywdzone, które korzystały z usług profesjonalnych pełnomocników i się zawiodły. Trudno jest odmówić pomocy osobie, która przemierzyła pół Polski, by do nas dojechać. Zwłaszcza że kiedy adwokat czy radca prawny zawali sprawę, skutki spadają na klienta i nie ma zmiłuj się. Jest nawet specjalny wyrok Sądu Najwyższego w
IKONOWICZ: Tysiące polskich matek żyje z dnia na dzień
Przyszła z asystentką rodziny i dwiema małymi córeczkami. Były bardzo niegrzeczne, rozbrykane. Takie, jakie powinny być dzieci, które wiedzą, że są kochane i nie są bite. Matka wychowuje je sama, bo ojciec dzieci nie uznał, więc nie ma też alimentów. Daje radę, choć ma ciągle pod górkę. Uciekła spod Słupska, gdzie jest tylko bieda i
IKONOWICZ: Porwanie Pani Zosi
Wprawdzie zastrzegła sobie w akcie notarialnym prawo mieszkania w tym domu aż do śmierci (tzw. dożywocie), ale to nie uchroniło jej przed umieszczeniem w domu pomocy społecznej. Pasierbica i jej prawnik twierdzą, że kobieta postradała zmysły. Tylko że sąsiadki i przyjaciółki pani Zosi zaczęły własne dochodzenie i najpierw uzyskały od policji informację, że Zosia nie
IKONOWICZ: Prawo do mieszkania
Sytuacja była dramatyczna, bo kobiecie, która czekała na operację serca, zaproponowano lokal socjalny w jakiejś drewnianej ruderze, która nie nadawała się do zamieszkania. Nasza interwencja okazała się skuteczna. Gmina przyznała naszej podopiecznej lokal w nowo wybudowanym bloku komunalnym. Powiadomiła nas, że już mieszka i jest szczęśliwa i bardzo wdzięczna. Pan Jacek spędził dwa miesiące w