R E K L A M A
R E K L A M A

IKONOWICZ: Urodzić i przetrwać

Marzena spodziewa się dziecka. Poród będzie w grudniu. Ale już dziś niepokoi się, jak później da sobie radę z ratami kredytu, który wzięła z mężem na mieszkanie w Zgierzu. 

Fot. Pexels

2800 zł to bardzo duża kwota. Kiedy dziecko przyjdzie na świat, zasiłek macierzyński może być niewystarczający. Mąż odpłynął w siną dal. A jego główny problem to problem alkoholowy. Do niedawna chodziła jeszcze do pracy przy montażu okien, ale w końcu wylądowała w szpitalu, bo praca zaczęła zagrażać ciąży. Na domiar złego zapukali do niej wierzyciele męża, z którym właśnie bierze rozwód, i wpisali się na hipotekę mieszkania. Dług to 25 tys. zł. Może doprowadzić do licytacji.

Marzena wie, że jako samotna matka nie będzie w stanie zarobić na raty bankowe i spłatę zobowiązań męża. On sam zaś bimba sobie, bo jest nieściągalny. Wystąpiła więc do banku o restrukturyzację i udało jej się zmniejszyć ratę do 2 tys. zł. To jednak wciąż za duży ciężar. Zamierza, gdy tylko to będzie możliwe, wrócić do pracy. Przed ciążą zarabiała przyzwoicie, jakieś 4,5 tys. zł na rękę, a w weekendy pracowała przy weselach, z czego wpadało jej dodatkowo 2 tys. zł co tydzień. Pomysł, że państwo udzieli matkom wracającym po porodzie do pracy zasiłku na opiekę nad dzieckiem, jest znakomity. Tylko czy Sejm zdąży z tym projektem do grudnia?

Marzena jest pełna energii. Przyjechała do Warszawy swoim starym fiatem punto. Wierzy, że jej się uda, bo przecież robi co w jej mocy, żeby ona i jej przyszła pociecha miały gdzie mieszkać. Ciąża to skutek kolejnego nieudanego związku. Jej matka jest inwalidką w podeszłym wieku i nie jest jej w stanie pomóc w opiece nad noworodkiem. Pozostała rodzina mieszka na Mazurach i właściwie nie ma z nią kontaktu. Może więc liczyć tylko na siebie.

Do Kancelarii Sprawiedliwości Społecznej przybywa wiele osób nieporadnych życiowo. Kobiet w depresji, schorowanych, załamanych. Oczywiste jest, że bez naszej pomocy sobie nie poradzą. I my te osoby wyciągamy z kłopotów. W większości wypadków. Ale ten jest zdumiewający. Pokazuje bowiem, jak pełna energii, pracowita i pozytywnie myśląca młoda kobieta może stanąć na skraju bezdomności, mimo że nie popełniła żadnego błędu. Mimo że groźba utraty dachu nad głową nie wynika z jej działań czy zaniechań.

A tam, gdzie ktoś nie daje rady, tam wkraczamy my, społecznicy. Nie wiemy jeszcze dokładnie jak, ale postaramy się uratować Marzenę i jej dziecko. A może poradzi sobie sama? 

2024-08-27

Piotr Ikonowicz


Wiadomości
Seyla Benhabib: USA na drodze ku państwu o cechach mafijnych
PKU na podst.: FAZ, hannah-arendt-verein.de
Chatham House o nadchodzącym roku. Najczęściej mylą się eksperci
HM na podst. Chatham House, „The World in 2026”
Tydzień z życia gwiazd. Najdroższa gwiazda sylwestra Polsatu
Katarzyna Gorzkiewicz
Tydzień z życia polityków. Jedna partia, dwie wigilie
Zebrała Katarzyna Gorzkiewicz
Społeczeństwo
Klejnoty cesarskie, czyli jak ostatni… Cesarz wystawił I Republikę
Beata Dżon-Ozimek
Całujemy się od milionów lat! Wskazują na to badania DNA
(KGB) na podst. Radio Zet
Fajbusiewicz wraca do spraw sprzed lat. Zamordowali, bo potrzebowali forsy na telefony
Michał Fajbusiewicz
Świat/Peryskop
The show must go on! Niepewny, lecz pełen nadziei nowy rok w Paryżu
Leszek Turkiewicz
Hymny narodów świata. Pernambuco
Henryk Martenka
Gdy opada maska. Japońskie podejście do jedzenia
Dominika Giordano
Kasynowa potęga. Rumunia wiedzie hazardowy prym
(ChS) na podst. Libertatea (www.libertatea.ro)
Tyrać jak hiszpański kelner. To oni są filarem gospodarki
Michał Kurowicki
Lifestyle/Zdrowie
Krzysztof Ibisz: energia i charyzma są ważniejsze niż garnitur
Krzysztof Pyzia
Nie pytaj bota o raka! Sztuczna inteligencja to nie lekarz
Wybrała i oprac. E.W. „Gazeta Wyborcza”, „Pacjenci traktują chatboty jak lekarzy. Czy AI ich zastąpi?”
Medytacja zamiast hantli. Nowy trend w walce ze stresem
A.M.
Zagrożenie antybiotykoopornością. Cicha pandemia XXI wieku
Andrzej Marciniak
Pan Jan. Nowicki w książce Aleksandry Szkarłat
Henryk Martenka
Angorka - nie tylko dla dzieci...