R E K L A M A
R E K L A M A

Francuskie marzenie o klasie premium. Recenzja Renault Rafale

Nie po raz pierwszy w historii Renault podejmuje atak na pożądany segment premium. Tym razem za pomocą wpisującego się w panujące trendy SUV-a coupé. Model Rafale, który nazwą nawiązuje do lotniczych tradycji marki, imponuje.

Fot. Maciej Woldan

 Atrakcyjnym wyglądem, poziomem wykończenia przestronnego wnętrza, stylistycznymi smaczkami podkreślającymi rodowód auta i ekonomicznym hybrydowym napędem. Pod względem ceny najnowsze Renault – jeśli zestawić je z liczną konkurencją – również wypada nieźle. Rynkowy sukces wisi w powietrzu?

Hiszpania, Andaluzja. To tu Renault zorganizowało premierowe jazdy prasowe swoją najgorętszą tegoroczną nowością, która ma wprowadzić francuską markę na wyższy poziom. Czemu nie u siebie, na swoim terenie? Być może chodziło o dodatkowe podwyższenie temperatury (i to w znaczeniu dosłownym, bo termometry niebezpiecznie zbliżały się do czterdziestu kresek), a może był to ukłon w stronę Hiszpanów; na północy kraju, w Palencii, nieprzerwanie od 1978 roku prężnie działa fabryka Renault.

 

Subskrybuj angorę
Czytaj bez żadnych ograniczeń gdzie i kiedy chcesz.


Już od
22,00 zł/mies




2024-06-03

Maciej Woldan