Sytuacja, do której doszło, nie miała charakteru napaści rabunkowej. Główny motyw stanowiła nienawiść i ksenofobia. Ofiary już od pięciu lat mieszkały w Polsce i w niej pracowały. Do zajścia doszło w nocy z 25 na 26 marca w dzielnicy Łódź-Górna. Ukraińcy wracali akurat z imprezy i postanowili obrać krótszą drogę przez park Reymonta. To właśnie tam znajdowała się grupa kilkunastu osób, która podbiegła do nieszczęśników, by ich zaatakować.
Subskrybuj angorę
Czytaj bez żadnych ograniczeń gdzie i kiedy chcesz.
Już od
22,00 zł/mies
Subskrybuj