R E K L A M A
R E K L A M A

Polska jedność pod skrzydłami rosyjskich dronów?

Czy narodowa jedność jest w ogóle możliwa? Przez chwilę można było odnieść takie wrażenie, gdy rosyjskie drony pojawiły się nad Polską. W obliczu zagrożenia politycy Prawa i Sprawiedliwości oraz Koalicji Obywatelskiej zaczęli mówić jednym głosem. Była to sytuacja niezwykła, niczym w opowieści o zwierzętach, które tylko w Wigilię przemawiają ludzkim głosem.

Rys. Mirosław Stankiewicz

Przez moment dwa zwaśnione obozy zapomniały o wzajemnych oskarżeniach. Takie epizody rzadko się zdarzają, ale mogą budzić pewien spokój. Trzeba bowiem podkreślić, że od 30 lat żaden liczący się gracz polityczny nie podważał głównych kierunków polskiej polityki zagranicznej. Jedni rozpoczynali marsz do NATO i Unii Europejskiej, inni go kończyli. Tak samo było z relacją z USA. Poza ugrupowaniami skrajnymi nikt nie podważał, że gwarancje bezpieczeństwa płynące z Waszyngtonu są fundamentem naszego bezpieczeństwa. Możemy być więc pewni, że niezależnie od tego, kto w przyszłości będzie współtworzyć rząd (a bez PiS lub KO rządzić się nie da), w tym punkcie nic się nie zmieni.

Na tym jedność się kończy. W każdej innej sprawie pozostajemy podzieleni i nie jest to nic nadzwyczajnego. Demokracja żywi się konfliktem. Problem w tym, że polscy politycy funkcjonują w nim tak długo, że nie potrafią już mówić inaczej niż poprzez zarzut wobec poprzedników albo następców. To prowadzi do groteski. Budowa muru na granicy z Białorusią – krytykowana przez KO w opozycji – była później wzmacniana przez tę samą partię, gdy doszła do władzy. PiS zaś atakuje rząd za podatki i regulacje, które sam wcześniej wprowadzał. W internecie krąży nagranie, w którym Mateusz Morawiecki narzeka na strefy czystego powietrza, a Sławomir Mentzen ripostuje go, mówiąc, że ich wprowadzenie umożliwiła ustawa przepchnięta właśnie przez rząd Morawieckiego. Mamy więc spór dla samego sporu.

Czy to znaczy, że nie potrafimy więcej? Historia uczy, że potrafimy. Śmierć Jana Pawła II czy katastrofa smoleńska na chwilę wyzwoliły w Polakach poczucie wspólnoty. Pamiętamy zdjęcia kibiców Wisły i Cracovii idących razem na mszę w intencji papieża. Pamiętamy morze zniczy po 10 kwietnia. To jednak były chwile – bo wspólnota rodzi się nagle, a potem równie szybko wraca codzienność. Podobnie dzieje się w obliczu zagrożenia zewnętrznego: najpierw jednoczymy się wokół flagi i najsilniejszych aktualnie przywódców (dziś Tusk i Nawrocki), potem mobilizujemy się do walki, a w końcu zaczynamy rozliczać błędy. Ukraina jest tego najlepszym przykładem: Zełenski, który na początku wojny stał się symbolem oporu, dziś mierzy się z krytyką i spadającym poparciem. Los wojennych przywódców bywa nieubłagany, kiedy milkną działa, narody chcą odpocząć także od nich.

Na końcu trzeba jednak wspomnieć o tych, którzy zawsze wyłamują się z komunii serc. Polska w czasie drugiej wojny światowej nie splamiła się kolaboracyjnym rządem na wzór Vichy. Ale to nie znaczy, że nie było prób. W październiku 1939 roku Andrzej Świetlicki powołał Narodową Organizację Radykalną, marząc o proniemieckim rządzie. Niemcy z początku patrzyli na niego przychylnie, dali mu nawet mieszkanie. Ale już wiosną 1940 roku uznali, że NOR nie pasuje do ich planów. Członków organizacji rozstrzelano w Palmirach. A gdyby nie zrobili tego Niemcy, wcześniej czy później dopadłoby ich Polskie Państwo Podziemne. To nauczka dla tych, którzy zamiast wyciągnąć rękę do rodaków, skłonni są wyciągać ją do kogoś innego.

Może więc rosyjskie drony przelatujące nad Polską są czymś więcej niż epizodem. Są przypomnieniem, że w momentach próby potrafimy mówić jednym głosem, ale też ostrzeżeniem, jak łatwo wracamy do plemiennych sporów. Jedność narodowa istnieje, lecz jest jak zjawisko astronomiczne: rzadkie, chwilowe, widoczne tylko wtedy, gdy niebo rozświetla ogień. 

2025-09-15

Jan Rojewski


Wiadomości
Wspominamy Janusza Glanca-Szymańskiego, wieloletniego sekretarza redakcji
Angora
Panowie, czym różni się okres od owulacji? Komentarze w internecie
Jan Rojewski
ISIS chciało zabić papieża Franciszka
(ANS) Na podst.: repubblica.it, ilpiccolo.it, corriere.it, ansa.it, ilfattoquotidiano.it, ilsole24ore.com
Społeczeństwo
Groźny kryzys w edukacji. Do 2030 roku zabraknie 44 mln nauczycieli
KK na podst.: Wall Street Journal, Bild Zeitung, BBC, UNESCO.org, Die Welt, Neue Zürcher Zeitung
Biskupi a edukacja zdrowotna. Świadomy wybór czy ideologiczny spór?
Tomasz Zimoch
Świat/Peryskop
Żółta kolejka, symbol Lizbony, wypadła z torów, zabijając 16 osób
(EW) Na podst.: Observador, Portugal Resident, BBC
„Złota era chińskiego hakowania”. zachód ostrzega przed ofensywą Pekinu
KK na podst.: Washington Post, Wall Street Journal, NBC News, New York Times, Reuters, Politico.eu
Hymny narodów świata: Oaxaca
Henryk Martenka
Masakra w Afganistanie. Zginęli pogrążeni we śnie
(KK) Na podst.: BBC, Reuters, Associated Press, The Guardian, France24
Lifestyle/Zdrowie
IMPRODROM 2025. Sceniczna naturalność i nieprzewidywalność
Serena Williams: Schudłam dzięki lekom na cukrzycę
Agnieszka Nowak-Samengo na podst. it.euronews.com, forbes.com, people.com, vanityfair.it, quotidiano.net
Nowa era w „Vogue’u”. Chloé Malle zastępuje Annę Wintour
MS na podst.: Le Figaro Madame, BBC, The New York Times
Z nici i woli. Testament Armaniego
ANS na podst.: d.repubblica.it, lespresso.it, corriere.it, libero.it, milanotoday.it, eurosport.it, oggi.it, rainews.it, sky.it, vanityfair.it
Angorka - nie tylko dla dzieci...