Michał Tabaczyński w eseju „Kieszonkowa metropolia” pisze, że do grupy narodowościowej III „na pierwszym etapie zapisała się garstka bydgoszczan. Około trzystu osób. Jeszcze Niemcy nie dociskali. Wciąż mieli dużo zapału, wysiedlenia szły im sprawnie, wystarczało im żołnierzy i pracowników. Zmieniło się 1 marca 1942 roku, wraz z obwieszczeniem gauleitera Okręgu Rzeszy Gdańsk-Prusy Zachodnie (tu wcielono
Tag: felieton
Byle kto, byle co, byle jak [FELIETON MARTENKI]
– To jakby powiedzieć lekarzowi: skoro brakuje was w szpitalu, zatrudnijmy kogoś, kto dobrze zna się na zielarstwie i lubi ludzi – ironizuje nauczycielka z przedszkola z Ursynowa. Wystarczy, że chętnego do trudnej pracy z najmłodszymi zaakceptują dyrekcja placówki i kurator. Tak już było, choćby w dyplomacji za czasów PiS, kiedy nie trzeba było znać języków, protokołu ani
Od powietrza, głodu i głupoty wybaw nas, Panie… [FELIETON MARTENKI]
Mam, odpowiem krótko, a to nie jest powszechna opinia, choć edukacja zdrowotna połączy elementy różnych nauk: medycznych, społecznych, humanistycznych, przyrodniczych i ścisłych, a dotyczyć będzie zdrowia w wymiarze fizycznym, psychicznym, seksualnym, społecznym i środowiskowym na wszystkich etapach życia. Tak piszą autorzy jej podstawy programowej… Przedmiot ma ruszyć z nowym rokiem szkolnym, ale już na wejściu
Bo wolność – to wśród mądrych ludzi żyć… [FELIETON MARTENKI]
Pojęcia fundamentalne, często nadużywane w obiegowym języku, ale rzadko kiedy rozumiane zgodnie z ich definicją. Płyta jest przykładem zaangażowania się Grechuty jako liryka i pieśniarza w kwestie społeczne. A te pozostają wciąż aktualne. Wolność to nie jest wartość, którą w Polsce rozumie się dogłębnie. Wolność to poręczny slogan, deklinacyjnie trzepany w partyjnych manifestach i politycznych
Patrząc na terrarium [FELIETON OGÓRKA]
W roli węża obsadzono naturalnie prezydenta elekta, nazwijmy go Wężem Elektykiem, zaś w roli pokarmu dla niego występuje stado tworzące koalicję rządową. O ile Wąż Elektyk się dotychczas nawet nie rusza, bo taka jest jego natura, o tyle myszki, popiskując i przepychając się, próbują gdzieś przycupnąć. Znawcy orzekli, że Elektyk zacznie zaspokajać swój głód dopiero
Czas mija wcześniej [FELIETON OGÓRKA]
Od czasu wysłania Sławosza, a nie minął przecież chyba nawet miesiąc, nasz kraj zmienił się do tego stopnia, że jest nie do poznania. Wylatywał, kiedy koalicja rządowa mocno trzymała stery, panowała nad sytuacją, a przynajmniej robiła takie wrażenie; wszyscy w państwie wiedzieli, co robić, a przynajmniej tak im się wydawało, a całość się w coś
Rozważania o wojnie [FELIETON MARTENKI]
Niemniej należę do ludzi mających świadomość czasów przedwojnia, nowego fin de siecle’u, schyłku epoki pokoju. Innymi słowy, czeka nas kolejna wojna światowa. Wisi już w powietrzu, słychać już grzmoty i niebo ciemnieje. Czuje się to szczególnie w dniach kanikuły, gdy pławimy się w beztrosce, być może ostatniej w naszym życiu. Nikogo nie straszę, po prostu
Słaba ochrona przed ochroną [FELIETON OGÓRKA]
Do dziadka zresztą – ale nie mojego – jeszcze wrócimy. Z ochroniarza może wyrosnąć subtelny artysta, jak Łukasz Federkiewicz, znany pod pseudonimem Kortez, albo twardy prezydent kraju, jak Karol Nawrocki, znany pod pseudonimem Batyr. Tak że zajęcie stwarza wiele możliwości, o ile nie wykonywać go za długo. O pełnieniu tej funkcji przez prezydenta elekta (jeszcze
Obywatelu, wychowaj się sam! [FELIETON MARTENKI]
Wakacje to dobry czas, by zastanowić się, nim zaczną się lekcje z nowego/starego przedmiotu. A nazwa jego: edukacja obywatelska, co znaczy niewiele, bo o jej wartości przesądzi treść. Pomysł urodzony w Ministerstwie Edukacji Narodowej ma budować i wzmacniać, jak życzą sobie jego autorzy, postawy patriotyczne młodych ludzi oparte na poczuciu tożsamości i dumie z przynależności
Nie wierz nigdy jak dziecię [FELIETON OGÓRKA]
Polscy uczniowie są w czołówce pod względem wiedzy i rozumienia sfery obywatelskiej, tylko za Szwecją i Tajwanem, na 20 krajów. Przy czym, jeśli chodzi o zaufanie do instytucji, byli na najniższych poziomach. 28 proc. mówi, że ufa polskiemu rządowi, co i tak jest nie lada wyróżnieniem, bo parlamentowi ufa tylko 25 proc., a partiom politycznym niecałe 18. Dane te