To z racji tradycji (patron teatru Kazimierz Dejmek) teatr zaangażowany, który walczy o widza kpiną z polityków naginających świat do swoich wyobrażeń („Przedstawienie Hamleta we wsi Głucha Dolna”), ostrą krytyką pułapek kapitalizmu („Śmierć komiwojażera”), analizą przemocy domowej w rodzinach pełnych alkoholu („Beze mnie jesteś nikim”) czy przedwojenną historią o nienormatywności płciowej („Dobrze urodzony młodzieniec”). W
Tag: sztuka
Nostalgia za Montmartre’em. Rocznica otwarcia Moulin Rouge
La Bohéme, La Bohéme… – śpiewał o artystycznej cyganerii Montmartre’u ów mistrz ekspresyjnego nastroju. Śpiewał bardziej sercem niż gardłem, trafiając nawet do głuchych i niewidomych, jak mawiał Cocteau. No cóż: według sondażu Timesa i CNN Aznavour był największym bardem XX wieku i zanim po serii koncertów w nowojorskiej Carnegie Hall podbił Amerykę, występował w Moulin Rouge, gdzie lista koncertujących
Duet zięcia z teściową, czyli Roberto Alagna w Poznaniu
Poznaniacy stawili się tłumnie na recital Aleksandry Kurzak i Roberta Alagni opatrzony tytułem Puccini in love. Ale mnie tym razem bardziej od naszej gwiazdy interesował ten światowej reputacji tenor od lat wzbudzający wiele emocji swym pięknym głosem, odważnym repertuarem, a w życiu pozascenicznym ostatnich lat małżeństwem z naszym „dobrem narodowym”, jakim jest Aleksandra Kurzak, jej głos, talent
Pawilon Polski na biennale w Wenecji 2024. „Cudzoziemcy są wszędzie”
Instalacja robi wrażenie na widzach, bo przedstawia opowieść rzeczywistych ludzi o rzeczywistych wydarzeniach, które budzą grozę. Yuriy Biley mówi wprost: – To byłoby trudne dla nas robić sztukę, która nie byłaby zaangażowana, nie zapraszałaby do głębszej refleksji, nie byłaby krytyczna i nie odnosiłaby się do tego, co nas otacza. Wszyscy jesteśmy obcokrajowcami Tegorocznej, 60. już, edycji Międzynarodowej Wystawy Sztuki przyświeca hasło „Stranieri Ovunque
Dzwony to bijące dziedzictwo. Niestraszny im rozwój technologiczny
Kościół i dzwony od wieków trwają w symbiozie. Jedno z najbardziej intrygujących zdjęć Jana Pawła II zrobiono właśnie w odlewni Marinelli w Agnone, w prowincji Isernia, w miejscu, gdzie sztuka produkcji dzwonów – wywodząca się ze starożytności – ma ponad tysiącletni rodowód. Mieści się tam także Międzynarodowe Muzeum Dzwonów, przyciągające turystów śmiało wypytujących, po ile
Addio del passato. Sławomir Pietras i jego „Listy do nieżyjących”
Albo poniewczasie dochodzimy do konkluzji, że należałoby skorygować dotychczasowy osąd i po przemyśleniu porzucić negatywne oceny, traktując minione poczynania nieboszczyka zdecydowanie bardziej pozytywnie lub – wręcz przeciwnie – na skutek nowych faktów i okoliczności jeszcze bardziej pognębić zmarłego w oskarżeniach i krytycznych ocenach. Tak się czyni zwykle w okolicznościach towarzyszących odejściu osoby bliskiej, członka rodziny,
MR Glass Projekt. Dmuchanie to nie wszystko
Maciej Rafalski praktycznie wychował się w hucie szkła i nie jest to stwierdzenie na wyrost. Jego rodzice mieli całkiem duży zakład, gdzie jako dziecko spędzał każdą wolną chwilę. Zatrudniali tam 120 osób. Jednak – tak jak tysiące polskich przedsiębiorców – nie wytrzymali ustrojowej transformacji, kiedy polskie firmy przegrywały z zalewającą nas falą wschodnich i zachodnich
Wspaniały Teatr bez Nazwy. To już 30 lat na scenie
Amator to ktoś, kto bardzo lubi jakieś zajęcie, ale wykonuje je niezawodowo. Z tą definicją teatralni zapaleńcy poradzili sobie wspaniale, zapraszając do współpracy profesjonalistę, Andrzeja Fabisiaka, wicedyrektora teatru Jaracza w Olsztynie. Między innymi ta wspólna miłość do teatru, wzajemne wkręcanie się w przygotowywanie kolejnych sztuk wyjaśniają fenomen tego przedsięwzięcia. Reżyser ze spektaklu na spektakl każe
Surrealistyczne – dosłownie! – wydarzenie jesieni
Ekspozycja przyjęła formę labiryntu prowadzącego przez trzynaście stacji wokół oryginału rękopisu Manifestu wypożyczonego przez Bibliotekę Narodową Francji. Pokazuje „piękno konwulsji”, estetycznie wybuchowego zawirowania jawy i snu, poetycką wyobraźnię grupy rewolucyjnych surrealistów od początków ich aktywności do końca lat 60. XX wieku, burzących po drodze wszystko, co przesłania tajemniczą czytelność świata. To także kierunek w literaturze, którego
Kochanka, która się nie starzeje. Przewodnik literacko-historyczny
Książka Krzysztofa Lubczyńskiego to gatunkowa hybryda, będąca krzyżówką klasycznego bedekera z reportażem. Do tego mocno ryzykowną, bo choć autor zarzeka się, że poznawał Paryż czterdzieści lat, unikatowe miasto mit nie jest łatwe do objęcia umysłem. A to poprzez złożoność, do której dostępu do kolejnych poziomów broni wysoki wymóg wiedzy o historii, polityce i kulturze, niekiedy