Kochanka, która się nie starzeje. Przewodnik literacko-historyczny

Kochanka może i się nie starzeje, ale świat wokół staje się młodszy, czas płynie szybciej, a to, co stare, przestaje młodych kręcić... 

Fot. Pixabay

Książka Krzysztofa Lubczyńskiego to gatunkowa hybryda, będąca krzyżówką klasycznego bedekera z reportażem. Do tego mocno ryzykowną, bo choć autor zarzeka się, że poznawał Paryż czterdzieści lat, unikatowe miasto mit nie jest łatwe do objęcia umysłem. A to poprzez złożoność, do której dostępu do kolejnych poziomów broni wysoki wymóg wiedzy o historii, polityce i kulturze, niekiedy daremnie oczekiwany od turysty czy mieszkańca. Niezależnie od tej świadomości książka Lubczyńskiego jest subiektywnym, autorskim opisem mitu, opisem, w którym jako narzędzi użyto historii i literatury, co wyłożono w tytule i co objaśnia autor we wstępie: „Niniejszy przewodnik został pomyślany nieco inaczej niż większość przewodników po tym niezwykłym mieście, jakie pojawiają się na polskim i światowym rynku księgarskim”. I jeśli autor, każdy autor, chcąc opisać miasto, staje w Paryżu wobec zasadniczego kłopotu, to jest to kłopot z nadmiarem. Jak wybrać co ważne, unikalne, co zrozumiałe dla czytelnika, co przetrwało swój czas, a co już na dobre zbutwiało. „Nie wszędzie udało mi się dotrzeć, nie wszystko zobaczyć, nie wszystkie wątpliwości rozwiać, nie wszystkie niepewne lub sprzeczne informacje sprawdzić. Nie od rzeczy będzie też zauważyć, że zawarty w przewodniku materiał faktograficzny jest tylko cząstką tego, co zdołałem zebrać”.

Wszystko to, pisze autor, składa się na legendę Paryża tworzoną przez stulecia, kanalie i bohaterów, monarchów i włóczęgów. Pisarzy, muzyków i malarzy. „Kto poznał «Trzech muszkieterów» Aleksandra Dumasa ojca, «Nędzników» Wiktora Hugo, «Ojca Goriot» Honoriusza Balzaca, «Szkołę uczuć» Gustawa Flauberta i inne liczne dzieła wielkiej literatury francuskiej, ten wie, jak bardzo związane są z Paryżem. Ale wiedzą o tym także widzowie filmów Woody’ego Allena, Marcela Carnégo, René Claira, Christiana-Jaque’a, Jean-Luca Godarda, Romana Polańskiego i innych mistrzów kina, którzy umieli zobaczyć Paryż jako coś więcej niż tylko tło swoich dzieł”. To także kanwa spacerów, które odbywa autor po kolejnych paryskich dzielnicach.

 

Subskrybuj angorę
Czytaj bez żadnych ograniczeń gdzie i kiedy chcesz.


Już od
22,00 zł/mies




2024-10-15

Henryk Martenka