Z kolei Wielkanoc to zawsze okazja, by spotkać się z rodziną i w naszym nerwowym, pełnym stresów życiu po prostu mieć czas dla siebie. Pobyć ze sobą i porozmawiać. Brak bliskości w rodzinie, powierzchowność kontaktów, unikanie rozmów może prowadzić do dramatów, o czym przekonuje nas brytyjski miniserial „Dojrzewanie” (cztery godzinne odcinki). Absolutnie wstrząsający i wciągający
Tag: skiba
„Moja kochana Judith”. Recenzja Skiby
Od polityków złapanych na kłamstwie słyszymy, że jest dokładnie odwrotnie i to media manipulują swoimi widzami i czytelnikami w celu zwiększenia zasięgów. Nie brakuje też ostrzeżeń o tym, że najwięcej pułapek i oszustw czeka na nas w internecie, gdzie już praktycznie nikt nie jest tym, za kogo się podaje, bo każdy dla taniego poklasku stara
„Tu leży pies pogrzebany”. Recenzja Skiby
Stare ludowe przysłowia ostrzegają, że szczęście leży zupełnie gdzie indziej niż na puchnących od nadmiaru kontach bankowych i w żonach o figurach modelek, ale jednak wszyscy ulegamy tej karkołomnej gonitwie za substytutami szczęścia w postaci tandetnych życiowych świecidełek. W pogodnym, komediowym spektaklu „Tu leży pies pogrzebany” na jakiejś działce letniskowej spotykają się Biznesmen z Bezdomnym.
„Kura na plecach”. Recenzja Skiby
Ten teatr jest trochę jak Piotrkowska albo dworzec Łódź Kaliska. Wszyscy tam byli choć raz. Fama krąży, że nawet ci, których wołami nie można zaciągnąć do teatru, widzieli „Divę”, bo to spektakl grany od ponad dziesięciu lat i zawsze przy pełnej sali. Teatrów prywatnych jest sporo, a nawet był moment, gdy zrobiła się na ich
„Przesmyk”. Recenzja Skiby
Naoglądaliśmy się w przeszłości kuchni szpiegowskiej w wykonaniu superagentów brytyjskich czy amerykańskich, w Polsce temat walki wywiadów przez lata nie miał jakoś szczęścia do filmów. W czasach PRL-u nakręcono kilka propagandowych gniotów, w których szpiedzy niemieccy albo amerykańscy działający na terenie Polski Ludowej z łatwością wpadają w ręce kontrwywiadu lub sami się ujawniają ze względów
„Ferdydurke” Mariusza Malca. Recenzja Skiby
Gombrowicz, uznany za renegata i zdrajcę, za wroga komunizmu i Polski pod butem bolszewickich wyzwolicieli, przez dziesiątki lat Polski Ludowej był na topowej liście autorów niedrukowanych. Można było o nim milczeć lub pisać źle. Egzemplarz książki był wydany przez Instytut Literacki w Paryżu, co jeszcze bardziej kręciło mnie jako młodego czytelnika, gdyż wydawnictwa tego Instytutu
„2:22 Historia o duchach”. Recenzja Skiby
Duchy towarzyszą nam przez całe życie, nawet gdy wątpimy w ich istnienie. Coś się dzieje z duchem czasu, robimy różne rzeczy z duszą na ramieniu, oglądamy mecz i widzimy, że piłkarzom brakuje ducha rywalizacji, nasz szef w pracy wymaga, abyśmy tchnęli nowego ducha w swe obowiązki, a w zabytkach, które zwiedzamy, wieje duch historii. Tak
„Idź pod prąd”. Recenzja Skiby
Na fali popularności muzyki rockowej w latach 80. reżyser Paweł Karpiński nakręcił w 1983 roku film pt. „To tylko rock” z udziałem m.in. Grażyny Treli, Krystyny Jandy i Piotra Fronczewskiego. Fabuła była mocno idiotyczna, dialogi sztuczne, a cała historia tak odrealniona i daleka od rzeczywistości, że aż bolały zęby. W filmie pokazano fragmenty koncertów m.in.
Nosferatu. Recenzja Skiby
Już blisko sto lat temu wymyślono te wszystkie charakterystyczne cechy kina grozy, jak stopniowanie napięcia poprzez grę cieniem na murze, budowanie suspensu detalem. Gdy nagle widzimy monstrualnie duży cień kościstej ręki Orloka na ścianie budynku, który zwiastuje potworne czyny, od razu przypominają się nam klasyczne filmy Fritza Langa, jak choćby „Doktor Mabuse” czy „M –
„Dwoje”. Recenzja Skiby
W kameralnym spektaklu Teatru im. Jaracza w Łodzi spotyka się dwoje zagubionych życiowych rozbitków. Jest 1948 rok. Zaledwie przed chwilą skończył się koszmar wojenny. Anna, Niemka, która chce nauczyć się hebrajskiego, trafia do małej piwniczki, w której mieszka stary rabin Chaim. Nauczyciel nie tylko jest nieufny, ale zdecydowanie nie chce się podjąć zadania. Początkowo reaguje