Morawiecki i Sasin na pierwszy ogień
Mateusz Morawiecki powinien przygotować się na długie przesłuchania. Pierwszą komisją będzie ta badająca „wybory kopertowe”, które kosztowały dziesiątki milionów złotych, ale ostatecznie nie doszły do skutku. Nieoficjalnie mówi się, że to nie przypadek, że tę sprawę wybrano na początek. Opozycja twierdzi, że łamanie prawa jest tu widoczne gołym okiem.
Mimo że twarzą głosowania, które się nie odbyło, był Jacek Sasin, to ostateczną decyzję w tej sprawie podjął premier. Onet informował, że kancelaria Morawieckiego otrzymywała nawet nieformalne analizy prawne mówiące, że organizacja takich wyborów jest sprzeczna z prawem. Morawiecki będzie musiał się z tego wszystkiego tłumaczyć. Można jednak przypuszczać, że i pozostałe komisje będą chciały wezwać premiera. W końcu powinien mieć wiedzę o Pegasusie. Na pewno natomiast premier mógłby wiele powiedzieć o aferze wizowej, która w całości przypadła na jego rządy.
“Kopertowe wybory” są głównie kojarzone z Jackiem Sasinem, który był wpływowym wicepremierem i szefem resortu aktywów państwowych w 2020 roku. Jako minister, miał pod sobą Pocztę Polską, która wydała dziesiątki milionów złotych na wybory, które ostatecznie się nie odbyły. Sasin już zapowiedział, że “nie ma nic do ukrycia” i chętnie odpowie na pytania komisji. Przed “kopertową” komisją prawdopodobnie będą musieli stawić się także Michał Dworczyk, uważany za prawą rękę premiera w tamtym czasie, oraz członkowie zarządów Poczty Polskiej i Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych. Te państwowe spółki brały udział w przygotowaniach do głosowania
Do końca roku powstaną 3 KOMISJE ŚLEDCZE :
– WYBORY KOPERTOWE
-AFERA WIZOWA
-PEGASUS
Brawo 👏 👍 – na to czekamy panie Premierze @donaldtusk pic.twitter.com/0NukagaY5c
— 🅰🆁🆃🆄🆁 🅺🆁🅰🅺 🇪🇺🇵🇱 #DRUŻYNATUSKA (@agent25krk) November 21, 2023
Afera wizowa na deser
Jeszcze większe emocje może wywołać przesłuchanie Piotra Wawrzyka przez komisję do sprawy afery wizowej. Jest wiele pytań dotyczących roli odwołanego wiceszefa MSZ w aferze. Cała sprawa jest wyjątkowo medialna – na pewno posłowie będą chcieli go przepytać m.in. o “filmowców z Bollywood”, którzy nie mieli żadnych związków z branżą filmową.
Wawrzyk odniósł się do zarzutów m.in. w rozmowie z dziennikarzami Radia Zet. Twierdził, że “został wykorzystany” przez swojego bliskiego współpracownika. Na pewno posłowie będą chcieli zgłębić ten temat. Wawrzyk poniósł dotychczas konsekwencje w postaci dymisji. Jego przełożony, szef MSZ Zbigniew Rau, pozostał jednak na stanowisku. Można być niemal pewnym, że i on zostanie wezwany na przesłuchanie. Tym bardziej, że Rau nie zrobił dotychczas zbyt wiele, aby wyjaśnić sprawę w oczach opinii publicznej. Stwierdził natomiast, że afera “nie istnieje”.
Pegasus
Żadna afera nie dotyka polityków KO tak mocno jak ta związana z systemem Pegasus. Przedstawiciele tej partii są przekonani, że byli monitorowani przez służby za pomocą zaawansowanych systemów. Niektórzy przedstawiciele obecnej większości tłumaczą nawet swoje kolejne wyborcze porażki tym, że PiS miał wyraźną przewagę polityczną dzięki informacjom zdobytym w ten sposób. Izraelskie oprogramowanie Pegasus zostało stworzone do śledzenia najbardziej niebezpiecznych terrorystów.
Wiele wskazuje na to, że polskie służby inwigilowały nim opozycję. Sprawa jest ciągle bardzo tajemnicza i politycy obecnej większości sejmowej bardzo liczą, że komisja rzuci na nią wiele światła. Dość oczywistym kandydatem do przesłuchań jest tu Mariusz Kamiński, jeden z twórców CBA, a w czasach ostatnich rządów PiS szef MSWiA oraz koordynator ds. służb specjalnych. Politycy KO uważają, że to on musi mieć największą wiedzę na temat wykorzystania Pegasusa.
Komisje śledcze są potrzebne. Żyjemy w czasach, w których szybko zapominamy, jedno wydarzenie goni drugie. Wielu słuchaczy może już nie pamiętać, o co chodziło z wyborami kopertowymi, zapomniany jest Pegasus. A wtedy były naruszane prawa obywateli.@michalkobosko @7DzienTygodnia pic.twitter.com/pcKd1ZtmBu
— Polska 2050 (@PL_2050) November 26, 2023
Niemal na pewno komisja wezwie też Macieja Wąsika, który jest uważany za „osobę numer 2”, jeśli chodzi o służby specjalne w Polsce za rządów Zjednoczonej Prawicy. Pytań nie uniknie też zapewne Ernest Bejda, który był przez kilka lat szefem CBA. Wątpliwości wokół sprawy jest mnóstwo. Amerykańskie media sugerowały raz, że to po spotkaniu Beaty Szydło z premierem Izraela Binjaminem Netanjahu doszło do nabycia przez Polskę systemu. Trudno powiedzieć, ile w tym prawdy, ale można zakładać, że posłowie będą chcieli o to dokładnie przepytać byłą premierkę. „Gazeta Wyborcza” podawała, że zakup Pegasusa przez CBA miał zostać sfinansowany z Funduszu Sprawiedliwości.
Czy tak faktycznie było? Zapewne przed komisją wytłumaczy się z tego Zbigniew Ziobro, którego notabene gwiazda zabłysła, gdy wiele lat temu sam był członkiem komisji śledczej ds. afery Rywina.
Sprawa Kaczyńskiego
Jarosław Kaczyński często podkreśla, że jest „zwykłym posłem” i nie musi znać szczegółów najbardziej kontrowersyjnych spraw, ale wszyscy wiedzą, że w czasach rządów PiS był on najważniejszą osobą w kraju – i mógł znać kulisy tych afer.
Czy zostanie wezwany? Czy jednak posłowie śledczy skoncentrują się na kluczowych „funkcyjnych” politykach w państwie? Ta decyzja wiele powie o tym, jak politycy Koalicji Obywatelskiej chcą rozliczyć państwo PiS.