R E K L A M A
R E K L A M A

Ofensywa motoryzacyjna. Chińska układanka

2024 rok upływa pod znakiem chińskiej ofensywy motoryzacyjnej w Europie. Wśród licznych premier nieznanych dotąd marek i modeli można się pogubić. Na tym, co dotarło ostatnio na Stary Kontynent, z pewnością nie koniec, bo Chińczycy mają mocarstwowe zapędy w zdominowaniu branży.

BAIC Beijing 7 / Fot. Maciej Woldan

Aut z Państwa Środka nie należy jednak wrzucać do jednego worka. Ich cechą wspólną są kuszące niskie ceny, ale różni je wiele, czego doświadczyłem, przymierzając się do kilku wciąż egzotycznie brzmiących pojazdów.

BAIC Beijing 7

To już drugi model tej marki, z jakim miałem do czynienia w 2024 roku. Wcześniejszym był opisywany wiosną Beijing numer 5, teraz przyszedł czas na siódemkę, która pod każdym względem wypadła lepiej na tle mniejszego rodzeństwa. BAIC nie kryje się ze swoją tożsamością i wali po oczach Pekinem w nazwach swoich aut. Duży napis „BEIJING” widnieje na masce z przodu, na klapie bagażnika i na kierownicy. Zwłaszcza w modelu 7 dumne eksponowanie nazwy chińskiej stolicy ma sens, bo akurat poprzez ten wóz producent ma powody do chwalenia się rodowodem. Beijing 7 jawi się jako flagowy okręt w skromnej – póki co – flocie wpływającej na europejskie wody, którą uzupełnia jeszcze najmniejszy Beijing 3. Siódemka jest słusznych rozmiarów (4,75 m długości) i śmiało można ją wpisać w klasę dużych, rodzinnych SUV-ów. Pewnym problemem jest znalezienie wygodnej pozycji wysokiemu kierowcy, co zresztą jest bolączką prowadzenia właściwie każdego chińskiego auta, które sprawdzałem. Ewentualne obniżenie fotela choćby o kilka centymetrów wiele by poprawiło. Przy tym gabarycie auta spodziewałem się też większego bagażnika niż tylko 410-litrowego. Abstrahując od tych niedoskonałości, miejsca w środku jest bardzo dużo – zwłaszcza na tylnej kanapie – a kabinę rozświetla duży szklany dach, będący jednym z elementów bardzo bogatego wyposażenia. Standardowego, bo dostępna jest jedna opcja „Luxury”, oferująca niemal wszystko, czego można oczekiwać od współczesnego wozu. Poza łącznością z systemem Apple CarPlay/Android Auto, której nie uświadczy się w żadnym z opisywanych aut. Chyba że za pomocą „chińskich przejściówek”, z czego wolałem nie korzystać.

 

Subskrybuj angorę
Czytaj bez żadnych ograniczeń gdzie i kiedy chcesz.


Już od
22,00 zł/mies




2024-12-02

Maciej Woldan


Wiadomości
Zmiana marszałków – zmiana podejścia. Okno na media
Andrzej Maślankiewicz
Osobą Roku została… sztuczna inteligencja!
(ANS) Na podst.: ansa.it, ilpost.it, ilfattoquotidiano.it, ilsole24ore.com, corriere.it, sky.it
Nobel w cieniu ucieczki. Dramatyczna historia Maríi Coriny Machado
KK na podst.: BBC, Wall Street Journal, Reuters, VG, New York Times, mundoamerica.com
Choinka i szopka na placu Świętego Piotra. Światło, które nie gaśnie
Agnieszka Nowak-Samengo
Społeczeństwo
Poetka ciszy. Zbyt wczesne pożegnanie Magdy Umer
(KB) na podst.: Viva!, Rzeczpospolita, Culture.pl, Tygodnik Powszechny, ZAiKS, Znak
Gra bez reguł. Między troską a wolnością
Jan Rojewski
Król, który zmienił Polskę. Rozmowa z ELŻBIETĄ CHEREZIŃSKĄ
Jan Rojewski
IKONOWICZ: Ostatnia deska ratunku
Piotr Ikonowicz
Herbatka dla papieża, wódka dla Putina. Kelner z Warsu
Tomasz Barański
Świat/Peryskop
Mińsk uwalnia 123 więźniów politycznych. Zabrakło Andrzeja Poczobuta
JP na podst.: Reuters, PAP, Reform.news, Belsat, The Moscow Times
Wirusolożka boi się zemsty Pekinu. Padło najgroźniejsze oskarżenie XXI wieku
KK na podst.: New York Times, New York Post, CNN, The Washington Post, South China Morning Post
Strajk w Luwrze. Gdy arcydzieła zostają bez opieki
Magda Sawczuk
Trudeau i Perry są razem. Gdy pop spotyka politykę
ANS na podst.: ansa.it, vanityfair.it, gazzetta.it, repubblica.it, lavocedinewyork.com, slastampa.it
Lifestyle/Zdrowie
Delft, miasto Vermeera. Tam kończyła się droga
Patryk K. Urbaniak
Królowe dwie: paryskiej ulicy i biseksualizmu
Leszek Turkiewicz
Jałowe dysputy. Rozmowa z KRZYSZTOFEM ŁANDĄ
Krzysztof Różycki
Niedożywienie w XXI wieku. Problem, który dotyka także bogate kraje
Andrzej Marciniak
Angorka - nie tylko dla dzieci...