R E K L A M A
R E K L A M A

Truso. Osada wikingów, która znajdowała się w Polsce

Turyści jadący na wakacje nad morze trasą krajową numer 7 często nie zdają sobie sprawy, że w okolicach Elbląga przejeżdżają przez pozostałości wikińskiej osady. To jedyna znaleziona do tej pory osada wikingów na terenie Polski, gdzie odkryto także pierwsze ślady chrześcijaństwa na tych ziemiach.

Fot. YouTube

 Zapiski z dawnych czasów

Gdańsk jest kontynuatorem działalności tego portu i osady, ale jej odnalezienie nie było łatwe, mimo pewnych wskazówek sprzed ponad tysiąca lat. O istnieniu Truso, bo tak nazywała się ta osada, wiedziano dzięki średniowiecznym zapiskom. Anglosaski podróżnik Wulfstan, działający na dworze króla Wessexu Alfreda Wielkiego, dotarł tam około 890 roku. Na zlecenie króla przygotował opis basenu Morza Bałtyckiego, dokumentując osadę znajdującą się nad dzisiejszym Zalewem Wiślanym. Wulfstan opisał, że rzeka Wisła wpadała do zalewu od południa, a rzeka Ilfing (dzisiejszy Elbląg) od wschodu.

Archeolog Marek Jagodziński, który odkrył Truso, opowiedział, że poszukiwania osady skupiły się na obszarze przylegającym do Wysoczyzny Elbląskiej i jeziora Drużno, ponieważ tereny Żuław Wiślanych zmieniły się topograficznie przez ostatnie tysiąc lat. Wikińska osada funkcjonowała tam od VIII do X wieku, na pograniczu prusko-słowiańskim. Wikingowie zdecydowali się osiąść w tym miejscu, tworząc port handlowy. Truso zostało zbudowane najprawdopodobniej przez Duńczyków, ale znaleziono tam także przedmioty wskazujące na obecność przybyszów ze Szwecji i Norwegii.

Marek Jagodziński doskonale pamięta moment odkrycia osady. Było to wiosną 1981 roku, kiedy podczas objazdu rowerowego wokół jeziora Drużno natknął się na niżej położony teren. Na polach w słońcu błyszczały bursztyny, obok zwykłych bryłek znalazł pionek do skandynawskiej gry planszowej, kości zwierzęce i ceramikę.

 

Subskrybuj angorę
Czytaj bez żadnych ograniczeń gdzie i kiedy chcesz.


Już od
22,00 zł/mies




2024-05-20

Na podst. tekstu Marka Piotra Wójcickiego