Popularność Join UP! zaczęła się od rewolucji, jaką przeprowadzili w swoich liniach lotniczych SkyUp Airlines. Uwolnili stewardesy od mundurków i szpilek, ubierając je bardziej nieformalnie i wygodniej – w spodnie oraz adidasy.
– Po wywiady zgłosiły się do nas Reuters i BBC, a Drew Barrymore zaprosiła nas do swojego programu w amerykańskiej telewizji – wspomina współzałożycielka firmy Alina Alba.
Tak odmieniony personel przewiózł ponad milion pasażerów, zaś Join UP!, uzyskując w 2021 r. 400 mln dolarów obrotu, zajął pierwsze miejsce wśród ukraińskich touroperatorów. Dwa miesiące później wybuchła wojna. Ruch turystyczny w Ukrainie zamarł, a firma postanowiła… rozszerzyć działalność – ruszyli na podbój Europy. W kwietniu 2022 r. mieli już pierwszych klientów z Unii, później zdobyli europejski certyfikat dla SkyUp Airlines, rozgościli się na Litwie, Łotwie, w Polsce, Rumunii, Estonii, lecz nie porzucili Ukrainy.
– Obecnie Ukraina odpowiada za 40 – 45 proc. naszych obrotów – opowiada Alba. – Ludzie w czasie wojny nadal, a może jeszcze bardziej, potrzebują odpoczynku. Cały czas żyją w stresie, więc szukają odskoczni i możliwości naładowania baterii.
Na wycieczki i wakacje jeżdżą też Ukraińcy, którzy uciekli z kraju. Join UP! oferuje im swoje usługi nawet tam, gdzie nie ma oddziałów. Jeszcze nie ma, bo przecież nadal zamierza się rozwijać. Ich determinacji w prowadzeniu przedsiębiorstwa można upatrywać w tym, że są biznesem rodzinnym. Oficjalni właściciele – Yuriy Alba i jego syn Oleksandr – nie działają sami, w firmę zaangażowani są też inni krewni – żona Yuriya, Tatiana, zajmuje się administrowaniem, drugi syn pary, Vladislav, to ekspert od IT, zaś Alina, żona Oleksandra, jest szefową polskiego oddziału i specjalistką od ekspansji międzynarodowej.
W Polsce Ukraińcy stanowią 40 proc. wszystkich klientów obsługiwanych przez Join UP! Reszta to Polacy, dla których oferta turystyczna musi być nieco odmienna, ponieważ mają inne gusta od swoich wschodnich sąsiadów.
– Polski klient jest bardziej konserwatywny i woli jeździć w miejsca, które zna, nawet kilka lat z rzędu. Trzeba więc starać się zorganizować mu wyjazd idealny.
– Jeśli dostarczymy produkt, który spodoba się Polakom, będą wracać do nas co roku.