Marek Roleski. Rodzinna firma jest dla niego bezcenna

Marek Roleski jest biznesmenem od pół wieku. W konstytucji swojej firmy, nomen omen Roleski, zawarł zapis, że na zawsze pozostanie ona własnością rodziny.

Fot. strona firmy

Nie można jej sprzedać, bez względu na to, czy będzie bardziej czy mniej rentowna. Pytanie o pieniądze nie ma więc sensu. – Dla mnie jest bezcenna. To duża część mnie i mojego życia.

Karierę producenta rozpoczął na początku lat 70. i wcale nie narzeka na trudności, jakich doświadczali wtedy prywatni przedsiębiorcy w socjalistycznej gospodarce. – Miałem i mam w sobie upór w dążeniu do celu. Zdrowy rozsądek też okazał się pomocny. W moim odczuciu działalność w latach 70. i obecnie miała tyle samo wyzwań. Dawniej mierzyliśmy się z systemem nieprzyjaznym biznesowi, a dzisiaj ze skomplikowanymi regulacjami i ciągłymi zmianami warunków działania firmy. Choć przyznaje, że dziś warunki dla małych przedsiębiorstw rodzinnych są lepsze. Nie ze względu na system, tylko zmiany w świadomości ludzi.

– Firmy lokalne z natury są bliższe konsumentom (…). A konsumenci zaczynają to doceniać. Jednocześnie wiele firm zrozumiało, że lepiej być bardzo silnym lokalnie niż przeciętnym globalnie. Roleski to przeciwnik kapitalizmu korporacyjnego, którego głównym celem jest nieustanny wzrost obrotów, zysków oraz przechodzenie spółek z rąk do rąk. – To założenie, które nie może trwać. Podobnie jak drzewa też nie rosną do nieba. Korporacje realizują wzrost między innymi przez przejęcia innych firm. Jak do tego dołożymy optymalizację procesów produkcji, to jednym z efektów jest ograniczanie różnorodności oferty. Świat zróżnicowany jest ciekawszy niż zglobalizowany.

Roleskiego walka z korporacjami nie polega na wkroczeniu na ich drogę, wręcz przeciwnie. Korporacje adresują swoje produkty do tzw. przeciętnego klienta, on postawił na rozmaitość i wyjątkowość gustów. Majonezy, sosy, musztardy, ketchupy marki Roleski mają wiele odmian. W przypadku majonezu Marek Roleski jest niekwestionowanym ekspertem. W PRL-u udało mu się nawet przełamać monopol państwowy. Firma we współpracy z naukowcami opracowała metodę zapewniającą absolutne bezpieczeństwo mikrobiologiczne procesu produkcyjnego i władze musiały porzucić fałszywą narrację, że tylko państwo może je zapewnić.

– Oczywiście natychmiast sanepid zaczął nas drobiazgowo kontrolować. Utrwaliło to jedynie w naszej firmie bardzo rygorystyczne podejście do bezpieczeństwa żywności. I tak jest do dzisiaj. 

2023-10-18

E.W. na podst. Forbes nr 9/2023


Wiadomości
Nie słychać w Moskwie kurantów [REPORTAŻ ANGORY]
Wojciech Barczak
Albo my ich, albo oni nas. Rozmowa z prof. RYSZARDEM PIOTROWSKIM
Krzysztof Różycki
Ta uczelnia współpracowała z Collegium Humanum. Obiecuje „Doktorat w 100 dni”.
Beata Dżon-Ozimek
Społeczeństwo
Fajbusiewicz wraca do spraw sprzed lat. Śmierć z narkotykami w tle
Michał Fajbusiewicz
Dziennikarstwo a sztuczna inteligencja. Czy mamy się czego obawiać?
Marek Palczewski
Tata bez zobowiązań. Na niektórych alimenciarzy nie ma sposobu
E.W. na podst.: Małgorzata Święchowicz, „Zadłużeni u dzieci”, „Newsweek” nr 35
Igrzyska paralimpijskie. Zachwycające otwarcie i wielkie nadzieje
MS, FLORENCE VIERRON LÉNA LUTAUD ARIANE BAVELIER © Figaro Syndication 2024
Świat/Peryskop
Nieustępliwa irańska opozycja działa od ponad dekady w okolicach Tirany
PKU, MATTHIAS RÜB © FAZ 2024
Gwinea Równikowa. Syn prezydenta prowadzi skandalicznie luksusowe życie
MS, TANGUY BERTHEMET © Figaro Syndication 2024
5 najbardziej zagrożonych miejsc z listy światowego dziedzictwa UNESCO
AS na podst.: dailymail.co.uk, geographical.co.uk
Hymny narodów świata: Baleary
Henryk Martenka
To musisz zobaczyć na Sycylii. Przyroda, zabytki i kuchnia
Wojciech Nawrocki
Lifestyle/Zdrowie
Wcale nie „z niczego”. Miłość a ludzki mózg
Na podst. tekstu Dominiki Tworek
81. Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Wenecji. Gwiazdy i słoń na plakacie
ANS
„Harry Potter”, czyli Książka, która zmieniła oblicze literatury
(MS) ALICE DEVELEY MADELEINE METEYER
Angorka