Księgarnię Sedina (stworzona w XIX stuleciu postać mitycznej kobiety uosabiającej Szczecin) zna większość szczecinian, a przynajmniej ci od pięćdziesiątki wzwyż. Zajmuje niewielką powierzchnię w narożnej przedwojennej kamienicy przy alei Wyzwolenia 97. To centrum miasta, więc przez lata był to dobry adres, ale teraz ludzie nie kupują książek, a jeżeli już to robią, to przez internet lub w sieciowych księgarniach znajdujących się w wielkich galeriach handlowych. Tam między zjedzeniem hamburgera a kupnem podwawelskiej niektórzy zajrzą do księgarni, żeby przekartkować poradnik, jak schudnąć, nabyć kolejny tytuł z przepisami kulinarnymi czy harlequina.
Subskrybuj