Premier w rozmowie z TVN24 zaznaczył, że deportacje wymagają wcześniejszego porozumienia z krajami, do których mają zostać wysłani zatrzymani cudzoziemcy. Nazwał ich kryminalistami, którzy w Polsce zarabiali łamiąc prawo. Te pierwsze deportacje, m.in. do Gruzji – bo mówiliśmy o tych gruzińskich gangach, które są bardzo aktywne – one staną się faktem w pierwszym tygodniu marca –
Tag: policja
„Brutalna przestępczość z importu”. Szef MSWiA ostrzega
Szef MSWiA poruszył we wtorek temat przestępczych grup cudzoziemców na antenie Programu I Polskiego Radia. Pojawia się brutalna przestępczość z importu. Właściwie nie ma tygodnia, żeby nie było informacji o brutalnych porachunkach, brutalnych działaniach. Najczęściej to są działania między członkami tych gangów – przekazał Siemoniak. – Dane policji są jednoznaczne – zagraniczne gangi próbują wejść do Polski, opanowywać różne obszary przestępczości: handel narkotykami,
Mieszkanie „sprzedane” za bezcen [REPORTAŻ ANGORY]
Czerwona lampka u 72-letniej Anny Śliwy zapaliła się, gdy dostała ze spółdzielni mieszkaniowej polecony z rachunkiem za wodę. Przykuta do łóżka kobieta od razu zadzwoniła do kuzyna i jednocześnie opiekuna: – Tomasz, do tej pory byłam na pismach ze spółdzielni, że jestem właścicielem mieszkania. Teraz w tym miejscu jest jakieś inne nazwisko, a ja jestem
Zero pytań. Komisja kontra Zbigniew Ziobro
Pokazuje bilet i znika za bramkami. Zdjęcia zrobione z ukrycia momentalnie obiegają internet. Czy Zbigniew Ziobro wsiądzie do boeinga 737 MAX8 Polskich Linii Lotniczych i rejsem nr LO234 dotrze do Warszawy? Czy, jak twierdzą jego przeciwnicy, ucieknie na Węgry? W tym czasie polska policja ma już uzasadnienie decyzji sądu, który na wniosek sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa zdecydował
Ziobry nie ma w domu. Ale jest w studiu Telewizji Republika
Ziobry tam nie było Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Skierniewicach (Łódzkie) mieli zatrzymać Zbigniewa Ziobrę i doprowadzić go jako świadka przed sejmową komisję, ponieważ jego dom znajduje się na terenie tej jednostki. Funkcjonariusze przybyli na miejsce po godzinie 6. Przez kilka minut dzwonili do bramy, jednak nikt nie odpowiedział ani nie nawiązał kontaktu przez
Naloty na imigrantów w USA. Trump dotrzymał obietnicy
Sekretarz bezpieczeństwa wewnętrznego Kristi Noem potwierdziła, że była obecna podczas aresztowania co najmniej jednej osoby przez ICE i inne służby w dzielnicy Highbridge na Bronksie. Według danych NYU Furman Center, wskaźnik poważnej przestępczości w tej okolicy jest wyższy niż średnia dla całego Nowego Jorku. Nowojorscy funkcjonariusze byli częścią grupy zadaniowej HSI, zajmującej się naruszeniami federalnego
Szef WOŚP otrzymał groźby śmierci. Policja zatrzymała podejrzanego
Jerzy Owsiak złożył dwa zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa. W rozmowie z Onetem mł. insp. Robert Szumiata, rzecznik Komendy Stołecznej Policji, poinformował, że pierwsze zawiadomienie dotyczyło publicznego nawoływania do nienawiści wobec Owsiaka i fundacji, którą prowadzi. Drugie zawiadomienie odnosiło się do karalnych gróźb, które Owsiak otrzymał mailowo i telefonicznie. Jeśli dożyję jutra Szef WOŚP poinformował
Fajbusiewicz wraca do spraw sprzed lat. „Żenia”
Ofiary i sprawcy zbrodni, która miała miejsce w okolicy Zgorzelca, posługiwali się językiem rosyjskim. Zamówieni przez nas statyści nie znali go ni w ząb. Miałem już zerwać te źle przygotowane zdjęcia, gdy jeden z miejscowych policjantów zaproponował, że przyłapanym na drobnych przewinieniach Rosjanom handlującym na miejscowych bazarach zamiast kary zaproponuje występ w „997”. Po kwadransie
Obywatel – wrzód na tyłku. Policjanci wolą spławić niż pomóc
Komendant wspomina lata 90. Patrolował zimą ulice. Wszedł z kolegą na stację kolejową. Na ławce spał pijany do nieprzytomności mężczyzna. W portfelu miał dużo pieniędzy. Chcieli odwieźć go do domu, sprawdzili adres – za daleko. Zabrali na dołek, żeby nie zamarzł i żeby go nikt nie okradł. Dzisiaj nasi stróże pracują inaczej, choć „praca” to
Fajbusiewicz wraca do spraw sprzed lat. Sylwestrowy zabójca
Około 4.30 rano w pierwszym dniu nowego roku oblodzonymi uliczkami jednego z większych osiedli mieszkaniowych na Widzewie jechała karetka pogotowia. Wezwano ją do ciężko rannego człowieka. Karetka zatrzymała się na ulicy Puszkina. Tam na zamarzniętym chodniku siedział młody człowiek. Przytrzymywał swojego kolegę. Niestety, jak się okazało, już martwego. Pomoc przyszła za późno. 19-letni Andrzej zmarł