Około godziny 4:00 rano pod Warszawą doszło do dwóch poważnych wypadków. Na wyjeździe z trasy S2 w pobliżu węzła Puławska przewrócił się autobus dalekobieżny, którym podróżowało 26 pasażerów oraz kierowca. Pojazd wjechał na trasę S7, zjechał z drogi, uderzył w bariery i przewrócił się na bok. Chwilę później doszło do zderzenia z nadjeżdżającym tirem.
Podczas prowadzenia akcji ratunkowej w zaparkowany wóz Ochotniczej Straży Pożarnej, stojący na pasie serwisowym, uderzył samochód ciężarowy. Kierowcy obu pojazdów zostali zabrani do szpitala. Ranny został również jeden ze strażaków. W autobusie podróżowali m.in. obywatele Ukrainy i Białorusi.
Jacek Dobrzyński, rzecznik prasowy MSWiA, poinformował na portalu X:
Sytuacja została już opanowana. Do szpitala zabranych zostało 16 osób w tym jedno dziecko (12 osób z autobusu, 1 kierowca TIR-a, 1 kierowca OSP i 1 ratownik JRG). Na miejscu działało 18 jednostek KGPSP, w tym grupa ratownictwa medycznego i technicznego.
Rzecznik Mazowieckiego Komendanta Wojewódzkiego PSP, bryg. Karol Kroć, poinformował z kolei, że przyczyny wypadków nie zostały jeszcze ustalone i nie wiadomo, czy warunki drogowe miały na nie wpływ. Zapewnił również, że życiu poszkodowanych nie zagraża niebezpieczeństwo. Zaznaczył, że szczegółowe okoliczności zdarzeń będą przedmiotem policyjnego śledztwa.
Na miejsce zdarzenia skierowano 23 jednostki straży pożarnej, łącznie 78 ratowników, a także kilka zespołów ratownictwa medycznego.