– Motocykle zawsze mnie fascynowały – wspomina Jarosław Pikuła. – W szkole podstawowej rodzice kupili mi skuterek z niewielkim silnikiem o pojemności 50 cm3. Zaraz po 16. urodzinach i zdaniu egzaminu na prawo jazdy zostałem właścicielem pierwszego motocykla. Sprawiał mi więcej frajdy niż chopper (przerobiony motocykl, przeważnie o długim widelcu, spopularyzowany przez film „Easy Rider”)
Tag: polak potrafi
Lano Meble. Producent z zasadami
– Wywodzę się z niezbyt zamożnej rodziny – opowiada założyciel przedsiębiorstwa Lano Meble produkującego w podłódzkiej wsi Tyble łóżeczka dla dzieci. – Pamiętam czasy, kiedy, mówiąc kolokwialnie, nie przelewało się w domu. To był jeden z czynników, które motywowały mnie do działania (…). Chciałem po prostu kupić rzeczy, o których marzyłem, a na które nie mogłem dostać pieniędzy od rodziców. Przystąpili do działania
Planika. Ta firma o ekologicznych kominkach wie wszystko
Kupują je bogacze z całego świata i wstawiają nawet do swoich jachtów. Jedna z takich jednostek pływających, stworzona dla właściciela Microsoftu Billa Gatesa, ma 116 metrów długości, basen, spa, kort tenisowy, bibliotekę i może pomieścić 30 osób. Każda kabina została wyposażona w superkominek z Bydgoszczy robiony na zamówienie – energooszczędny i współpracujący z ekologicznym systemem
MR Glass Projekt. Dmuchanie to nie wszystko
Maciej Rafalski praktycznie wychował się w hucie szkła i nie jest to stwierdzenie na wyrost. Jego rodzice mieli całkiem duży zakład, gdzie jako dziecko spędzał każdą wolną chwilę. Zatrudniali tam 120 osób. Jednak – tak jak tysiące polskich przedsiębiorców – nie wytrzymali ustrojowej transformacji, kiedy polskie firmy przegrywały z zalewającą nas falą wschodnich i zachodnich
Sejfy.pl. Pasywne zabezpieczenia dla każdego
Co rośnie tak szybko? – Sprzedaż kas i szaf pancernych, sejfów i skrytek depozytowych, czyli tzw. zabezpieczeń pasywnych. Koniunkturę na nie napędziły wydarzenia rodzące obawy o dostęp do pieniędzy w bankach – pandemia oraz wojna w Ukrainie. – Można powiedzieć, że dla wielu środowisk sejf stał się produktem pierwszej potrzeby – twierdzi Jacek Kałwa, właściciel i szef Sejfy.pl.
Urszula Gacek. Od polityki do octu
Cóż, nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Posłuchała rady pewnej psycholożki – jeśli w dojrzałym wieku człowiek stoi na zawodowym rozdrożu, warto zerwać z myśleniem, że musisz dalej robić coś, co wykonywałaś dotychczas, i pójść w to, z czego czerpiesz radość w życiu pozazawodowym. A Urszula Gacek miała hobby. – Zawsze lubiłam gotować, robić domowe wina, przetwory i nalewki.
2Riders. Z miłości do rowerów i rodzicielstwa
Wkrótce dorosła druga pociecha. Też chciała jeździć. Niestety, ciągnięcie za sobą dwojga było niebezpieczne i niewygodne. Już dawno temu, podczas zawodów Adventure Trophy, zanim został ojcem, wpadł na pomysł holownika, teraz nadszedł czas, aby zająć się nim na poważnie. Nawiązał współpracę z Instytutem Innowacji Technologii Politechniki Białostockiej, gdzie zespół czterech inżynierów skupił się na opracowywaniu
PayEye. Polska technologia, dzięki której zapłacisz oczami
Twórcą tej nowoczesnej metody jest polski start- up PayEye i jego założyciel – wrocławianin Daniel Jarząb. Z biznesem ma do czynienia od najmłodszych lat. – Do 20. roku życia pomagałem w rodzinnej firmie, która była bezpośrednio związana z branżą motoryzacyjną. Następnie zdecydowałem się rozwijać karierę w największych korporacjach motoryzacyjnych na świecie, między innymi w Toyocie, BMW i Porsche (…). Obserwacja przedsiębiorców dała
ElevenLabs. Polski program, dzięki któremu przemówisz głosem DiCaprio
Mati Staniszewski i Piotr Dąbkowski przyjaźnili się i pracowali razem, w pewnym momencie ich drogi się rozeszły, ale nie stracili ze sobą kontaktu. – Spotykaliśmy się w weekendy (…), próbując tworzyć nowe projekty (…). No i pewnego weekendu zainteresowaliśmy się obszarem audio – wspomina Staniszewski. – Stworzyliśmy system, który na podstawie nagranego przez ciebie głosu podpowiadał ci, jak możesz poprawić
Firma Almot. Ojciec i syn, którzy kochają motocykle
Od ponad 40 lat w Gniewkówcu koło Bydgoszczy działa Almot, kiedyś zakład rzemieślniczy, dziś firma produkująca części do silników spalinowych. Spółka zarządzana przez ojca i syna – Tadeusza Siborę i Mikołaja Siborę – w 2010 roku reaktywowała kultowy motocykl z PRL-owskim rodowodem. – W czasach PRL-u junaki sprzedawały się jak świeże bułeczki – wspomina Mikołaj. – Junak był najcięższym z motocykli, nie licząc żużlowych jednośladów. Był jedynym