Powstała w celu badania zmian pokrywy lodowej w Arktyce, ale zasięg jej działania jest o wiele szerszy. Satelity dostarczają informacji o katastrofach naturalnych i pomagają w usuwaniu ich skutków, monitorują wody mórz i oceanów, zapewniają bezpieczeństwo państwom. Klientami ICEYE są globalne przedsiębiorstwa oraz rządy, np. Departament Obrony Stanów Zjednoczonych, a także ukraińska armia. Początki firmy sięgają początków życia jej twórcy – Polaka Rafała Modrzewskiego:
– Od zawsze chciałem prowadzić projekty technologiczne. Zainteresowanie samym kosmosem też było u mnie widoczne od dziecka, np. zamiast kupować sobie gry na Game Boya wolałem zainwestować w teleskop.
W liceum postanowił, że zostanie kosmicznym biznesmenem. Skończył studia na Politechnice Warszawskiej, po czym wyjechał do Finlandii, gdzie poznał młodych ludzi budujących satelity. Dołączył do nich, zaprzyjaźnił się z Finem Pekką Laurilą. Postanowili działać razem. – Założyliśmy, że będziemy budowali małe satelity, bo cała rewolucja technologiczna uświadomiła światu, że sposób, w jaki do tej pory je budowano, już nie ma sensu. Da się je robić szybciej, sprawniej, taniej. I są one mniejsze. W 2015 roku skonstruowali pierwszy absolutnie innowacyjny produkt, rzucając wyzwanie dotychczasowym monopolistom – mocarstwom i organizacjom dysponującym olbrzymimi budżetami.
Dziś fińska firma zarządzana przez polskiego prezesa jest wyceniana na ponad miliard dolarów, notuje przychody przekraczające rocznie 100 mln dolarów, zatrudnia specjalistów z 60 państw, ma siedzibę w fińskim Espoo i filię w Warszawie oraz oddziały w kilku innych krajach. Rafał Modrzewski, choć sam zaczynał swoją przygodę za granicą, zachęca przyszłych biznesmenów do pozostania w Polsce. – Kiedy zakładaliśmy spółkę, dostawaliśmy wiele informacji, że się nie uda – wspomina, odbierając nagrodę Przedsiębiorca Roku portalu finansowego Money.pl.
– Myślę, że udało się i warto to powtarzać młodym przedsiębiorcom. Pytają mnie czasem: „Czy ja mam wyjechać z Polski?”. Udaje się, u nas, w Europie. Nie trzeba wyjeżdżać do Stanów Zjednoczonych. Polskie Ministerstwo Obrony Narodowej podpisało właśnie umowę z ICEYE na zakup satelitów. – Przygotowaliśmy ofertę dla Wojska Polskiego, która jest na poziomie światowym, nawet nieco lepszym – zapewnia Modrzewski.