Niezwykłą, bowiem wystarczył dramatyczny apel matki porwanego opublikowany w programie, aby jeden ze sprawców pękł po jego emisji. Sam zgłosił się na policję… i w szczegółach przedstawił, jak doszło do morderstwa Rafała W. Rafał zniknął 6 września 2003 roku. Ostatni raz widziano go wieczorem w centrum Grudziądza – miasta, w którym mieszkał. Kiedy nie powrócił
Tag: magazyn kryminalny
Fajbusiewicz wraca do spraw sprzed lat. Zabójstwo Małgosi
Małgosia mieszkała wraz z rodzicami w Świnicach Kolonii niedaleko Koła. Była oczkiem w głowie rodziny. Niedługo miała wejść w dorosłe życie i stać się specjalistką od ogrodnictwa. Kończyła czwartą klasę Technikum Ogrodniczego w Powierciu koło Koła. Małgosia nie miała problemów z nauką. Była lubianą dziewczyną, nawiązała w szkole wiele przyjaźni. Do tragedii doszło tuż po
Fajbusiewicz wraca do spraw sprzed lat. Zaginięcie czy zabójstwo?
Robert edukację rozpoczął w Liceum Lotniczym w Dęblinie, potem trafił do Wojskowej Akademii Medycznej w Łodzi, ale tęsknota za rodziną spowodowała, że wrócił do rodzinnego Krakowa. Tu rozpoczął studia na Wydziale Psychologii Uniwersytetu Jagiellońskiego. Robert był młodzieńcem szalenie religijnym i zaraz po rozpoczęciu studiów związał się z Duszpasterstwem Akademickim. Szczególne więzi połączyły go z trójką
Fajbusiewicz wraca do spraw sprzed lat. Seryjny morderca z Torunia…
Przyjęto wtedy nigdy oficjalnie niepotwierdzoną hipotezę, że w tym czasie działał tam seryjny morderca. Wtedy to w Wydziale Kryminalnym w Sekcji Zabójstw WUSW w Toruniu pracował absolwent prawa Stanisław Chodkowski. On to po wielu latach potwierdził, że zabójstwa kobiet i trzy tajemnicze zaginięcia to sprawka seryjnego mordercy, którego dotychczas nie schwytano. Kiedy w 1986 roku
Fajbusiewicz wraca do spraw sprzed lat. Mordercę ruszyło sumienie
Mieszkał w hotelach robotniczych. W 1989 roku ożenił się w rodzinnych stronach. Urodziło się dziecko. Wszyscy zamieszkali w Rydułtowach. W policyjnych aktach można przeczytać, że „(…) rodzina miała niewielu znajomych, z którymi sporadycznie spotykała się, szczególnie w dni wolne… J. miał opinię solidnego pracownika i cieszył się nieskazitelną opinią. Uchodził za człowieka spokojnego i skrytego”.
Fajbusiewicz wraca do spraw sprzed lat. Przez 26 lat był pewien, że uniknie kary
Proces ich powstawania trwał niemal 20 lat. Od niedawna działa też nowy wydział „Archiwum X” w Komendzie Głównej Policji i odnosi pierwsze sukcesy. Dziś o jednym z nich – zatrzymaniu prawdopodobnego sprawcy zabójstwa sprzed 26 lat. Niedawno na stronach portalu KGP pojawił się bardzo oszczędny w słowach komunikat: „Policjanci Wydziału Przestępstw Niewykrytych – tak zwane
Fajbusiewicz wraca do spraw sprzed lat. Zaginieni czy zamordowani?
„12 marca 1988 roku do Rejonowego Urzędu Spraw Wewnętrznych w Leżajsku (milicja), a 13 marca 1988 roku do WUSW w Rzeszowie, zgłosiła się obywatelka Janina Markocka zamieszkała w Leżajsku, zawiadamiając o zaginięciu w dniu 11 marca swojej córki – Krystyny Markockiej – i swego zięcia Stanisława Markockiego. Zgłaszająca oświadczyła, że 10 marca 1988 roku Stanisław
Fajbusiewicz wraca do spraw sprzed lat. Śmierć z narkotykami w tle
Bywało i tak, że rodziny ofiar nie godziły się z decyzjami prokuratur o umorzeniu postępowania karnego. Takich spraw trafiło do moich programów ponad sto. Publikowałem je na prośbę rodzin, ale też policji, która chciała rozwiać wszelkie wątpliwości. Dziś przypomnę tragiczną historię z Poznania. To było nad ranem 24 grudnia 1997 roku. Pracownik poznańskiego Night Klubu
Fajbusiewicz wraca do spraw sprzed lat. Mordował dla przyjemności
Kiedy sprawca wpadł pół roku po emisji programu, był w wieku 37 lat, miał 4 zabójstwa i 37 innych przestępstw na koncie. Przed sądem Sławomir P. oświadczył: „Mam to w naturze, że pociągam za spust. Mogę to zrobić za pieniądze i za darmo. Żałuję, że jeden został ranny i nie zginął”. Na początek zabójstwo w
Fajbusiewicz wraca do spraw sprzed lat. Zabójstwo kombatanta
Po drugiej wojnie światowej losy rzuciły go do niewielkiej wioski Korczyców w gminie Maszewo. Znali go tu wszyscy i byli dumni z tego, że w tej niewielkiej wsi mieszka zasłużony kombatant z kampanii wrześniowej 1939 roku. Będący od lat na emeryturze pan Józef nie był zbyt zamożny, ale w okolicy uchodził za bogatego. A wszystko