Nie każdy wie, że w XVIII wieku w Polsce krupnik był traktowany niemal jak danie świąteczne – pojawiał się na stołach z okazji ważnych uroczystości, takich jak wesela czy chrzciny. Ponadto w dawnych czasach zupa ta, ze względu na swoje wartości odżywcze, była często podawana żołnierzom, bo dostarczała im energii potrzebnej na długie marsze.
Sławosz Uznański-Wiśniewski, astronauta projektu ESA, zabierze pierogi i inne dania na Międzynarodową Stację Kosmiczną podczas misji Axiom Mission 4, której start planowany jest na przełomie maja i czerwca. Będzie drugim Polakiem w kosmosie po Mirosławie Hermaszewskim. Pierogi liofilizowane Załoga będzie miała okazję spróbować potraw inspirowanych polską kuchnią astronauty. Przygotowanie jedzenia na stacji to jednak wyzwanie
Zawsze zachęcam do tego, by nie zostawiać gotowania na ostatnią chwilę. Mam już zrobioną masę piernikową, która musi trochę „odpocząć” przed pieczeniem. W moim domu pierogi to obowiązkowy element wigilijnego stołu i do nich także zabieram się wcześniej. Przygotowuję je w różnych wersjach: z kapustą i grzybami, ruskie, z serem na słodko. Lepienie zostawiam na odpowiedni moment, bo przy dużej rodzinie wymaga to czasu. Dlatego najlepiej jest zrobić je
Grochówka to zupa znana chyba w całej Polsce. Na początku była serwowana głównie w wersji jarskiej, ale z czasem zaczęto do niej dodawać również mięso. Moim zdaniem najlepiej smakuje właśnie z wędzonką! To zupa, która zarówno mnie, jak i moim bliskim, kojarzy się z zimą. W tym czasie przygotowuję ją najczęściej. Warto mieć na uwadze, że groch, podobnie jak inne warzywa strączkowe, dostarcza nam wiele białka oraz błonnika. Ma
Jak wiecie, ryby są zdrowe i warto włączyć je do swojego jadłospisu. Nie wszyscy lubią ich smak, ale istnieje wiele przepisów, które są w stanie zachęcić do ich jedzenia. Śledzie są popularne w naszym kraju, da się je kupić w większości sklepów. Dostępne są surowe, wędzone, solone, w occie… Ich mięso zawiera białko, ale też wapń, fosfor i żelazo. Regularne jedzenie śledzi wpływa na zwiększenie odporności, a
Niektórzy golonkę uwielbiają, inni nie zaliczają się do grona jej fanów. W moim otoczeniu zdecydowana większość osób przepada za jej smakiem. O ile podczas wiosennych oraz letnich dni może być daniem nieco za ciężkim, o tyle jako zimowy obiad albo też kolacja sprawdzi się doskonale! Nie ma co ukrywać – golonka jest stosunkowo tłustym, wysoko kalorycznym produktem, ale od czasu do czasu warto sobie na taki pozwolić,
Ziemniaki to jedne z najpopularniejszych produktów w polskiej kuchni. Można z nich zrobić przeróżne dania, między innymi kluski śląskie, kotlety albo zapiekanki. Oczywiście najczęściej traktujemy je jako dodatek do obiadu i serwujemy w różnych formach. Ziemniaki gotowane, purée lub frytki – to tylko niektóre z nich. Zwykle przygotowujemy ich więcej, niż jesteśmy w stanie zjeść. Zwróćmy jednak uwagę, żeby zachować resztki i wykorzystać w celu prawdziwego kulinarnego recyklingu! Gotowane ziemniaki
Kiedy wyjeżdżam do Zawoi, to obowiązkowo (w sezonie) wybieram się do lasu. W mojej rodzinie zdecydowana większość osób uwielbia zbierać grzyby. Grzybobranie to świetna zabawa i okazja, by spędzić czas z rodziną. O tej porze roku w moim koszyku lądują najróżniejsze okazy: prawdziwki, podgrzybki, kozaki, maślaki czy rydze. Po powrocie do domu w pierwszej kolejności upewniam się, że wszystkie są jadalne. Te, co do których mam nawet najmniejsze wątpliwości, odrzucam.
Istnieje legenda, która głosi, że czosnek niedźwiedzi jest pierwszą rośliną, jaką misie jedzą zaraz po przebudzeniu się ze snu zimowego. Jeśli to prawda, to nie ma w tym nic dziwnego, ponieważ jest źródłem nadludzkiej siły! Obecność wielu witamin i makroelementów sprawia, że ma on prozdrowotne właściwości. Co więcej, jest bardzo smaczny i można go wykorzystywać
Uwielbiam śniadanie wielkanocne. Spotykam się z rodziną i przyjaciółmi, by wspólnie biesiadować przy świątecznym oraz już wiosennym stole. Zwieńczeniem śniadania są oczywiście słodkości. Dbam o to, by były one różnorodne i żeby każdy mógł wybrać to, co smakuje mu najbardziej. Jako że kulinarne eksperymenty nie są mi obce, zdecydowałam się wprowadzić kilka modyfikacji w przepisie