Przygotowania do tego historycznego wydarzenia, w które zaangażowani byli operatorzy trzech sieci energetycznych, litewski Litgrid, łotewski AS Augstsprieguma tīkls (AST) i estoński Elering, trwały od 15 lat. Początkowo do odłączenia od systemu Brell miało dojść pod koniec 2025 roku, jednak po inwazji Rosji na Ukrainę prace przyspieszono. W efekcie proces, którego celem jest wyeliminowanie ryzyka
Tag: białoruś
Łukaszenka i siódma kadencja. Już nawet nie udaje, że to demokracja
Mińsk, niedziela 26 stycznia. Ubiegający się o reelekcję i siódmą z rzędu kadencję prezydencką Alaksandr Łukaszenka majestatycznie wkracza do lokalu wyborczego. Za nim, z zachowaniem odpowiedniego odstępu, idzie grupka oficjeli, a wśród nich najmłodszy syn kandydata – 20-letni Kola. Dalej przesuwają się barczyste sylwetki ochroniarzy. Należnej powagi nie zachowuje tylko drepczący przy nodze Łukaszenki jego puchaty ulubieniec – biały szpic Umka. Zwierzak nagle zbacza na skraj czerwonego dywanu, podnosi
Białoruska propaganda. Polska szykuje inwazję na sąsiada
Budzącymi niepokój danymi, którymi dysponuje ponoć Rada Bezpieczeństwa kraju, podzielił się portal Białoruski Przegląd Wojskowo-Polityczny. Zapewne dla większej wiarygodności powołał się zarówno na samego Alaksandra Łukaszenkę, jak i na własne „źródła z pogranicza”. To właśnie one miały donieść, że „Polska znacznie zwiększyła liczebność formacji wojskowych na wschód od Białegostoku”, gdzie obserwuje się „stałe przemieszczanie sprzętu
Na granicy jest strażnica. Eseizowany reportaż ze słuchu
„Pinezka” odpowiada na pytania, które stawiano Hemingwayowi w „Kansas Star” na początku jego kariery: Co się stało, gdzie, kiedy, kto to widział i co z tego wynika? Autorka połączyła techniki reporterskie, których uczyła się na polskim reportażu początków XX wieku od Pruszyńskiego i Wańkowicza. Udało się jej ominąć korespondencje wojenne Kapuścińskiego. W „Pinezce” jest sobą od razu, bo obok reportażu złożonego z opowiadań pisze typowy dla
Białorusini o Polsce. Co myślą o naszym narodzie cz. I
Pewnego dnia zatrzymano go w drodze do pracy. Dwaj ludzie ubrani po cywilnemu przeszukali mieszkanie, zabrali komputery i telefon. – Został oskarżony o wygłaszanie komentarzy obrażających władzę – wspomina Maria. Zamknęli go na trzy dni w areszcie Akrescina. – Wszystkim Białorusinom kojarzyło się to miejsce ze słowem „tortury”. Na szczęście nie bili go, ale wywierali silną presję psychologiczną, grozili. W końcu został zwolniony w oczekiwaniu na
Tydzień z życia polityków. Głosowanie od 16. roku życia?
Gratulacje! Super Express napisał, że 29 grudnia 2024 r. na zawsze pozostanie w pamięci Miłosza Motyki (32 l.), wiceministra klimatu i środowiska oraz rzecznika PSL. Tego dnia urodziło mu się dziecko! – Nasze szczęście. Witaj na świecie, synu – napisał polityk w serwisie X i zamieścił zdjęcie, na którym jest z żoną i maleństwem. „Pod wpisem zaroiło się od gratulacji. Pospieszyli z nimi urzędnicy,
Pijany żołnierz może ponieść karę. Czy wojsko mierzy się z problemem alkoholowym?
Pijany szeregowy 25-letni żołnierz 18. Dywizji Zmechanizowanej, który pełnił służbę w ramach operacji Bezpieczne Podlasie przy granicy z Białorusią, w środę opuścił obozowisko w Mielniku bez pozwolenia. Zabrał ze sobą broń służbową. Na drodze zatrzymał samochód i oddał strzały w jego kierunku, a następnie ukrył się w lesie. Mężczyzna usłyszał zarzuty usiłowania zabójstwa, gróźb karalnych
Polska w białoruskich mediach państwowych. Sami szpiedzy i dywersanci
Powiewająca płachta flagi w bliżej nieokreślonych barwach, na niej odwrócony do góry nogami polski orzeł. To czołówka półgodzinnego reportażu, który w ubiegłym tygodniu wyemitowała państwowa telewizja Biełaruś 1. Jego tytuł – „Kontrwywiad KGB Białorusi przeciwko służbom specjalnym Polski. Agenci i zdrajcy” – rozwiewa wszelkie wątpliwości, o czym mowa.
Inclusive Barista. Włączający biznes dla niepełnosprawnych
Trzynaście lat temu Aliaksandr Audzevich, jadąc motocyklem, miał wypadek. Złamał kręgosłup. Kiedy usiadł na wózku inwalidzkim, stał się bardziej aktywny niż kiedykolwiek. Pracował dla organizacji pozarządowych będących agendami ONZ, a w życiu zawodowym łączył dwa zainteresowania – kawą oraz sytuacją ludzi niepełnosprawnych. Szkolił ich na baristów i zatrudniał w swojej kawiarni w Mińsku. Z czasem
Informatycy z Rosji i Białorusi. PiS dał im wizy, a ci zniknęli
Zabrakło istotnych procedur „Rzeczpospolita” zwraca uwagę, że program wizowy Poland.Business Harbour, stworzony dla informatyków z Białorusi i ich rodzin za rządów premiera Mateusza Morawieckiego, został wprowadzony bez przestrzegania wymaganych procedur. Nie doszło wówczas do żadnych konsultacji z Ministerstwem Spraw Zagranicznych, zaś służby specjalne nie wydały żadnych opinii w tej sprawie. Takie ustalenia poczyniła sejmowa komisja