Twierdzi, że była na terapii, nie pije i chciałaby odzyskać najmłodsze dzieci. Inspiracją stał się list, który rodzeństwo nastolatków wysłało do TVN. – Ja, Julia, i Dominik nie czujemy się dobrze w domu. Tata nadużywa alkoholu, zdarza się, że podniesie rękę na Dominika. Często byliśmy głodni, nie mieliśmy kanapek do szkoły. Mieliśmy wsparcie u siostry, która robiła nam kanapki i je przynosiła – brzmi jego fragment. Starsze siostry – Klaudia i Natalia – idą w sukurs bliźniakom: – Nie mają w nikim wsparcia, nie mają z kim porozmawiać w domu, muszą tylko siedzieć w pokoju… – Julcia skarżyła się, że o 5 rano musi wstać po to, żeby dać kotom karmę. Jeżeli było co jeść, to jedli śniadanie, jeżeli nie, to wychodzili do szkoły bez śniadania. Przynosiłam im kanapki, a jak przychodzili do mnie, to robiłam im śniadanie… – Jak dzieci były u mnie, to zobaczyłam, że są zawszawione.
Subskrybuj