R E K L A M A
R E K L A M A

Tajemnica kobiecości i seksapilu. „Spowiedź Marilyn Monroe”

Fragment książki „Spowiedź Marilyn Monroe. Szczera rozmowa z ikoną wszech czasów”.

Fot. Wikimedia

Rozdział 14

– Normo, a jak to się stało, że wymyśliłaś swój pseudonim Marilyn Monroe? – zapytałam kilka chwil później, zmieniając temat rozmowy.

– Moja matka miała nazwisko panieńskie Monroe (…).

– W 1956 roku oficjalnie stałaś się Marilyn Monroe.

– Tak, wtedy zmieniłam imię i nazwisko na właśnie takie. Co ciekawe, kiedy poproszono mnie po raz pierwszy o autograf, to nie wiedziałam, jak napisać poprawnie słowo Marilyn. Pamiętam, że pytałam kogoś, czy dobrze się podpisałam.

– Coś jeszcze łączy cię z matką, oprócz nazwiska Monroe? Może podobieństwo?

– O nie. Podobna jestem z całą pewnością do babci. Ona miała naprawdę zjawiskową urodę. Dlatego dobrze mi myśleć, że to właśnie po niej ją odziedziczyłam.

– Kiedy zdałaś sobie sprawę, że jesteś atrakcyjna dla mężczyzn?

– Długo uważałam siebie za brzydką dziewczynę. Gdy byłam dzieckiem, koleżanki nazywały mnie fasolką szparagową, bo byłam bardzo wysoka i szczupła. Nie jest to więc uosobienie kobiecości… Do tego żyłam w biedzie, a mój wygląd odbiegał w moich oczach od ideału. Nie ubierałam się modnie, stylowo. Nie było na to pieniędzy. Jako młoda nastolatka uważałam, że wyglądam jak patyk, brzydko się śmieję, mam małe piersi, a do tego się garbiłam. Byłam nieśmiała, cicha. Wiem, że uważano mnie za głupiutką dziewczynę. Kto taki mógłby zostać seksbombą?

– Jednak coś się zmieniło…

– Tak. Musisz wiedzieć, że dość wcześnie nabrałam kobiecych kształtów i przez to wyglądałam na starszą. Miałam dwanaście lat, gdy dostałam miesiączkę, i wtedy moje ciało zaczęło się zmieniać, stawałam się kobietą. Chłopcom podobało się to, że mam już zauważalne piersi, biodra. Kiedy byłam już nastolatką, pewnego dnia umalowałam usta i powieki do szkoły. Musisz wiedzieć, że wzbudziłam tym niemałe poruszenie, bo nikt z moich rówieśników tak nie robił. Może i niektórzy uważali mnie wtedy za wulgarną, ale dzięki temu zaczęłam być zauważana i poczułam się w końcu atrakcyjnie. To był przełom (…).

 

Subskrybuj angorę
Czytaj bez żadnych ograniczeń gdzie i kiedy chcesz.


Już od
22,00 zł/mies




2025-02-25

Anna Lerke


Wiadomości
Dlaczego wyborcy nie wiedzą, jak głosować [FELIETON OGÓRKA]
Michał Ogórek
Zagraniczna prasa pisze o Nawrockim. Nacjonalista i eurosceptyk?
PKU
42 złote na minutę. Stanowski dobrze zarobił na wyborach
Bohdan Melka na podst. „Jak Stanowski zbił fortunę na wyborach i ile naprawdę zarobił”, Kanał Biznesowy
Wieczór wyborczy Rafała Trzaskowskiego. Twarde zderzenie z rzeczywistością
Tomasz Gawiński
Społeczeństwo
Gdzie płacą policjantom najwięcej, gdzie najmniej?
(AS) Na podst.: euronews.com, cbc.ca
Krakowianie w Warszawie wyjdą na dwór. Frekwencyjne zakłady
Wojciech Barczak
IKONOWICZ: Biznes może kraść bezkarnie
Piotr Ikonowicz
Dziennik pokładowy podróży w miejscu. „Kieszonkowa metropolia” Tabaczyńskiego
Henryk Martenka
Fajbusiewicz wraca do spraw sprzed lat. Nikt nie wierzy, że zaginęła
Michał Fajbusiewicz
Świat/Peryskop
Dzień z życia w piekle pracy – szokujące nagranie z Japonii porusza świat
AS na podst.: news.com.au, hindustantimes.com, bbc.com
Hymny narodów świata: Thurgau
Henryk Martenka
Egejska perła. Opowieść o Izmirze
Marcelina Szumer-Brysz
Lifestyle/Zdrowie
Polak w kosmosie. Co o locie myśli jego żona?
(KGB) na podst. Radio TOK FM
Rowerem przez puszczę. Rozmowa z JOANNĄ BALAWAJDER
Tomasz Zimoch
WF ma znaczenie. Jak szkolne zajęcia wpływają na dorosłe życie?
A.M.
Gluten i celiakia. Czy każdy powinien unikać chleba?
Andrzej Marciniak
Goldenmark. Złoto prawie na każdą kieszeń
Krzysztof Tomaszewski
Angorka - nie tylko dla dzieci...