Zanim stanął naprzeciw Julii Roberts w Notting Hill – filmie, który uczynił z niego romantycznego bohatera na pełny etat – był chłopakiem z Londynu wychowanym w oparach sztywnego brytyjskiego kodeksu. W jego drzewie genealogicznym figurują Henryk VII i Jakub IV, a w życiorysie – Oxford i studia z literatury angielskiej. Zanim pojawił się na ekranie, nim po latach odebrał honorowego Cezara za całokształt twórczości, pisał teksty reklamowe i występował w kabaretach. A gdy wreszcie trafił do kina, zaczynał od… dramatu, ekranizacji powieści E.M. Forstera.
Subskrybuj