R E K L A M A
R E K L A M A

Polska pod ostrzałem hakerów! Cyfrowa wojna

Nasz kraj znalazł się na pierwszej linii frontu. Nie w okopach, nie na granicy, ale w internecie – tam, gdzie dziś toczy się walka o bezpieczeństwo państw i obywateli.

Fot. Pixabay

Wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski bije na alarm: – Polska jest najczęściej atakowanym państwem w całej Unii Europejskiej! Każdego dnia nasze systemy cyfrowe odpierają tysiące prób włamań, a za częścią z nich stoją nie tylko cyberprzestępcy, ale również… wrogie państwa. Według danych resortu tylko we wrześniu zarejestrowano ponad 57 tysięcy zgłoszeń incydentów cyberbezpieczeństwa.

To oznacza, że co kilka minut ktoś próbuje włamać się do systemów polskich instytucji, firm czy zwykłych obywateli. – Udało nam się powstrzymać 99 procent ataków, ale ten jeden procent wciąż jest realnym zagrożeniem – ostrzega minister. A w cyfrowym świecie jeden procent to tysiące skutecznych prób kradzieży danych, wyłudzeń pieniędzy i szpiegowskich infiltracji. Eksperci nie mają wątpliwości: Rosja i Białoruś od dawna prowadzą wobec Polski cichą cyberwojnę. Atakują serwery urzędów, szpitale, uczelnie, a nawet infrastrukturę krytyczną. Ich celem jest chaos, panika i dezinformacja – a więc to, czego nie da się zobaczyć na radarze, ale co może sparaliżować cały kraj. Gawkowski apeluje, by Polacy wzięli sprawy w swoje ręce. Każdy obywatel może dziś zrobić coś prostego, co znacząco ograniczy ryzyko cyberprzestępstwa.

Zastrzeżcie swoje numery PESEL. To nic nie kosztuje, a może uratować was przed wyłudzeniem kredytu na wasze nazwisko – tłumaczy. Resort cyfryzacji przypomina też podstawowe zasady cyberhigieny: regularna zmiana haseł, logowanie dwuskładnikowe, nieotwieranie podejrzanych linków i korzystanie z generatorów haseł. Brzmi banalnie? A jednak to właśnie takie „małe” błędy otwierają drogę hakerom do wielkich przestępstw. Polska, jak podkreśla Gawkowski, buduje coraz silniejszy system obrony cyfrowej. Współpracujemy z NATO i Unią Europejską, a krajowe służby reagują w czasie rzeczywistym na każdy większy atak. Ale minister nie ukrywa: wojna w sieci to nie przyszłość – to codzienność. – Cyberprzestrzeń to dziś najważniejszy front bezpieczeństwa. Jeśli przegramy tam, przegramy wszystko. A więc: nowoczesna wojna już się toczy. Bez strzałów, bez dymu i huku. Ale z cichym kliknięciem myszki, które może wyłączyć prąd, zablokować szpital albo wykraść dane milionów Polaków.

Wicepremier ostrzega jasno: albo będziemy czujni, albo obudzimy się w kraju, który przegrał bitwę, zanim ktokolwiek wypowiedział wojnę. 

2025-11-12

Opr. (KGB) na podst. Radio RMF FM „Widmo cyberataków na Polskę. Apel ministra Krzysztofa Gawkowskiego”