Opłata klimatyczna za inhalację benzopirenem?
Ilekroć jeżdżę na urlop nad morze czy w góry, pobierana jest ode mnie opłata klimatyczna. W tym drugim przypadku mam poważne wątpliwości. W samych górach powietrz jest OK, ale wieczorem często trzeba siedzieć w kwaterach, bo na ulicach można się udusić dymem i smogiem. Czy mogę odmówić zapłaty opłaty klimatycznej albo żądać jej zwrotu? – Marek Kowalczyk (e-mail)
Tak zwana opłata klimatyczna jest opłatą miejscową, która może być wprowadzona przez radę gminy na podstawie art. 17 ust. 1 ustawy z dnia 12 stycznia 1991 r. „O podatkach i opłatach lokalnych” (tekst jedn. Dz.U. z 2023 r., poz. 70). Wedle ww. przepisu „opłatę miejscową pobiera się od osób fizycznych przebywających dłużej niż dobę w celach turystycznych, wypoczynkowych lub szkoleniowych:
1) w miejscowościach posiadających korzystne właściwości klimatyczne, walory krajobrazowe oraz warunki umożliwiające pobyt osób w tych celach, 2) w miejscowościach znajdujących się na obszarach, którym nadano status obszaru ochrony uzdrowiskowej (…) na zasadach określonych w ustawie z dnia 28 lipca 2005 r. o lecznictwie uzdrowiskowym (…)”.
Rada gminy może też wprowadzić inną opłatę – uzdrowiskową (art. 17 ust. 1a).
Wprowadzenie opłaty miejscowej może nastąpić, jeśli postanowi tak uchwałą rada gminy, w której położona jest ta miejscowość. Warunkiem wydania uchwały jest spełnianie przesłanek (w tym klimatycznych) opisanych w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 18 grudnia 2007 r. „W sprawie warunków, jakie powinna spełniać miejscowość, w której można pobierać opłatę miejscową”. Na podstawie par. 2 pkt 1 ww. rozporządzenia za minimalne warunki klimatyczne uznaje się zachowanie na terenie strefy (o której mowa w art. 87 ust. 2 ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. „Prawo ochrony środowiska”), na obszarze której położona jest miejscowość, dopuszczalnych poziomów czystości powietrza określonych w przepisach o ochronie środowiska.
Jeśli zatem określona miejscowość nie spełnia norm czystości powietrza, to nie spełnia warunków ze wzmiankowanego rozporządzenia Rady Ministrów i nie powinna znaleźć się na liście miejscowości, w których mogą być pobierane opłaty miejscowe (tzw. klimatyczne).
Nieco inaczej wygląda kwestia zależności czystości powietrza od możliwości poboru opłaty uzdrowiskowej – ale to temat odrębny.
Sądy administracyjne wielokrotnie stwierdzały nieważność uchwał rad gmin o pobieraniu opłat miejscowych. Na przykład w wyroku z dnia 6 czerwca 2022 r. (sygn. I SA/Gl 232/20) Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach, rozpoznając skargę turysty, który zapłacił opłatę miejscową, orzekł, iż „wykazanie, że nie było podstaw do wydania uchwały (…) ponieważ dana miejscowość nie spełnia np. warunków klimatycznych, prowadzi do wniosku, że obciążenie (…) obowiązkiem uiszczenia opłaty w oczywisty sposób narusza konkretny interes prawny podatnika; nakłada bowiem na niego obowiązek fiskalny bez wymaganej podstawy prawnej”. W tym przypadku Sąd stwierdził nieważność uchwały ustanawiającej taką opłatę przez Szczyrk na rok 2020. Z kolei w wyroku z dnia 15 marca 2018 r. (sygn. II FSK 3579/17), odnoszącym się do jednej z uchwał podjętych przez Zakopane, Naczelny Sąd Administracyjny orzekł: „Opłatę miejscową cechuje ekwiwalentny charakter – uiszczający tę daninę podmiot ma prawo żądać spełnienia wobec niego – w zamian za opłatę – określonego świadczenia. Z tego właśnie względu ustawa wiąże kompetencje rady gminy do wprowadzenia opłaty z zapewnieniem przez jednostkę samorządu terytorialnego minimalnych standardów klimatycznych i krajobrazowych, co wykazane musi zostać przez organ stanowiący gminy”.
Miejscowość, która nie spełnia kryteriów jakości powietrza, nie może zatem pobierać opłaty miejscowej od turystów, a zapłacona opłata powinna zostać zwrócona (aczkolwiek droga do tego bywa wyboista, gdyż formalnie musi być podważona uchwała, na podstawie której opłata miejscowa jest pobierana).
Subskrybuj