Podczas wtorkowego posiedzenia rządu omawiane były m.in. kwestie przedłużenia zamrożenia cen energii do końca 2025 roku oraz zmiany w zasadach przyznawania świadczenia 800 plus dla obywateli państw spoza Unii Europejskiej. Nowe regulacje mają powiązać prawo do wsparcia z aktywnością zawodową rodziców oraz uczęszczaniem dzieci do polskich szkół.
Przedstawimy projekt, w którym 800 plus będzie uprawnieniem dla Ukrainek i Ukraińców, którzy pracują – zapowiedział premier przed posiedzeniem, zaznaczając, że świadczenie przysługiwałoby również tym, którzy są w sytuacji, która uniemożliwia podjęcie pracy.
Poza tym będzie trzeba pracować i płacić podatki, żeby móc korzystać z 800 plus, jeśli jest się obcokrajowcem. Wymieniamy Ukraińców ze względu na skalę, na liczbę zainteresowanych tym wsparciem państwa – wyjaśnił Donald Tusk.
Donald Tusk o równości
Premier podkreślił, że dyskusja dotycząca polityki migracyjnej i społecznej nie powinna być wykorzystywana jako powód do ataków na obywateli Ukrainy. Jego zdaniem w Polsce wszyscy powinni podlegać tym samym zasadom – cudzoziemcy nie mogą być traktowani lepiej niż Polacy, ale nie może to stanowić podstawy do wrogości wobec Ukraińców. Szef rządu zaznaczył również, że wspieranie Ukrainy w walce z rosyjską agresją bezpośrednio przekłada się na bezpieczeństwo Polski. Podkreślił, że Kijów potrzebuje nieustannego wsparcia ze strony całego Zachodu i zapewnił, iż Polska będzie konsekwentnie wzmacniać swoje zaangażowanie.
Słowa premiera były odpowiedzią na weto prezydenta Karola Nawrockiego wobec jednego z projektów rządowych. Donald Tusk wyraził przy tym zdecydowaną krytykę wobec tej decyzji.
Rząd będzie naprawiał bałagan wywołany przez weta. Nie pozwolę, aby ludzie byli ofiarami tego, że ktoś ma taki pomysł na sprawowanie urzędu prezydenckiego, które polega na blokowaniu pracy rządu – stwierdził.
Karol Nawrocki bez wyjątków
Zgodnie z propozycją prezydencką, aby obywatele Ukrainy mogli otrzymywać świadczenie 800 plus, muszą mieszkać w Polsce z dzieckiem oraz odprowadzać składki emerytalne i rentowe od co najmniej połowy minimalnego wynagrodzenia, czyli 2333 zł brutto. Dodatkowo dziecko musi uczęszczać do przedszkola lub szkoły, jeśli podlega obowiązkowi szkolnemu. W przypadku niespełnienia któregokolwiek z tych warunków, ZUS może cofnąć prawo do świadczenia.
Projekt nie przewiduje wyjątków ani sytuacji losowych. Ma on realizować obietnicę z kampanii wyborczej, również deklarowaną przez Rafała Trzaskowskiego, który wskazywał, że świadczenia socjalne dla Ukraińców powinny przysługiwać tylko tym, którzy mieszkają, pracują i płacą podatki w Polsce.