R E K L A M A
R E K L A M A

Hrabia Monte Christo. Recenzja Skiby

Idąc do kina na najnowszy produkt francuskiej kinematografii, czyli kolejną adaptację klasycznej powieści Aleksandra Dumasa o zemście hrabiego Monte Christo, zastanawiałem się, czy z tej ramoty literackiej da się jeszcze coś wycisnąć. 

Fot. materiały promocyjne

Ku mojemu zaskoczeniu: dało się! I to całkiem sporo.

Przygody Edmunda Dantesa, który tuż po awansie na kapitana statku i w trakcie ślubu z piękną wybranką zostaje aresztowany, pomówiony przez najbliższych przyjaciół, wciągnięty w pułapkę przez wrogów i wtrącony do lochu, to klasyka powieści przygodowej.

Ta historia zdrady, zemsty i miłości jest tak dobrze znana jak „Trzej muszkieterowie” tegoż samego autora, „Wyspa skarbów” Stevensona czy „Robinson Crusoe” Daniela Defoe. Aleksander Dumas, podobnie jak nasz Henryk Sienkiewicz, to wspaniały opowiadacz bajek. A przecież kochamy te bajki, więc nic dziwnego, że sięgnięto po raz kolejny po tę sfilmowaną już wiele razy powieść.

Prawdę mówiąc, bałem się eksperymentów, uwspółcześniania na siłę czy nowoczesnych rozwiązań, takich jak chociażby zastosowanie sztucznej inteligencji, której nieograniczone możliwości kuszą twórców filmowych i czasem wiodą ich na manowce. Na szczęście nikt z głównego bohatera nie chciał zrobić ani Jamesa Bonda, ani rapera, który walczy o legalizację marihuany. Powieść Dumasa jest sfilmowana jak najbardziej wzorowo i „po bożemu”. Oglądamy zatem piękne kino kostiumowe, zrobione z należytym klasykowi rozmachem. Są zapierające dech w piersiach żaglowce, stroje i pałace, są zdrady i namiętności, pojedynki na szpady, jest wyrafinowana gra szukającego zemsty hrabiego.

Mimo że wiemy, jak to wszystko się skończy, bo przecież znamy tę historię tak samo dobrze jak zakończenie bitwy pod Grunwaldem, film ogląda się z zaciekawieniem, a bywa, że w napięciu. Trwa bite trzy godziny, ale z kina wychodzimy bez bólu brzucha i tyłka, a to w dzisiejszym świecie już dużo.

Po raz kolejny przekonujemy się też dzięki prozie Dumasa, że nie jest prawdą, iż zemsta najbardziej smakuje na chłodno. I że jest słodka. Daleko jej do słodkości. Zemsta zawsze jest rozczarowaniem. Zawsze brudzi nam duszę i pozostawia trwałe ślady w psychice. A miłość może wybuchnąć nieoczekiwanie i tam, gdzie się jej najmniej spodziewamy. Proste, piękne, ale zawsze warte przypomnienia. 

2024-08-26

Krzysztof Skiba


Wiadomości
Zmiana marszałków – zmiana podejścia. Okno na media
Andrzej Maślankiewicz
Osobą Roku została… sztuczna inteligencja!
(ANS) Na podst.: ansa.it, ilpost.it, ilfattoquotidiano.it, ilsole24ore.com, corriere.it, sky.it
Nobel w cieniu ucieczki. Dramatyczna historia Maríi Coriny Machado
KK na podst.: BBC, Wall Street Journal, Reuters, VG, New York Times, mundoamerica.com
Choinka i szopka na placu Świętego Piotra. Światło, które nie gaśnie
Agnieszka Nowak-Samengo
Społeczeństwo
Poetka ciszy. Zbyt wczesne pożegnanie Magdy Umer
(KB) na podst.: Viva!, Rzeczpospolita, Culture.pl, Tygodnik Powszechny, ZAiKS, Znak
Gra bez reguł. Między troską a wolnością
Jan Rojewski
Król, który zmienił Polskę. Rozmowa z ELŻBIETĄ CHEREZIŃSKĄ
Jan Rojewski
IKONOWICZ: Ostatnia deska ratunku
Piotr Ikonowicz
Herbatka dla papieża, wódka dla Putina. Kelner z Warsu
Tomasz Barański
Świat/Peryskop
Mińsk uwalnia 123 więźniów politycznych. Zabrakło Andrzeja Poczobuta
JP na podst.: Reuters, PAP, Reform.news, Belsat, The Moscow Times
Wirusolożka boi się zemsty Pekinu. Padło najgroźniejsze oskarżenie XXI wieku
KK na podst.: New York Times, New York Post, CNN, The Washington Post, South China Morning Post
Strajk w Luwrze. Gdy arcydzieła zostają bez opieki
Magda Sawczuk
Trudeau i Perry są razem. Gdy pop spotyka politykę
ANS na podst.: ansa.it, vanityfair.it, gazzetta.it, repubblica.it, lavocedinewyork.com, slastampa.it
Lifestyle/Zdrowie
Delft, miasto Vermeera. Tam kończyła się droga
Patryk K. Urbaniak
Królowe dwie: paryskiej ulicy i biseksualizmu
Leszek Turkiewicz
Jałowe dysputy. Rozmowa z KRZYSZTOFEM ŁANDĄ
Krzysztof Różycki
Niedożywienie w XXI wieku. Problem, który dotyka także bogate kraje
Andrzej Marciniak
Angorka - nie tylko dla dzieci...