Zabierz mnie na Księżyc. Recenzja Skiby

Uwielbiam Scarlett Johansson od czasów, gdy zagrała w filmie „Dziewczyna z perłą” (2003), który ocierał się o arcydzieło.

Fot. kadr z filmu

A gdy tylko dowiedziałem się, że ma korzenie szwedzko- polskie, to zawsze gorąco jej kibicuję. Tego lata możemy oglądać Scarlett w inteligentnej komedii „Zabierz mnie na Księżyc”. Film potwierdza, że aktorka sprawdza się zarówno w filmach dramatycznych, jak i w lżejszym repertuarze.

Oto specjalistka od marketingu Kelly Jones (w tej roli Johansson), kobieta, która potrafi – stosując nie zawsze etyczne metody – sprzedać wszystko, otrzymuje propozycję od agencji rządowej (w roli mrocznego, ale też komicznego agenta Moe Berkusa sam Woody Harrelson), by wypromować amerykańską agencję kosmiczną NASA i jej największy projekt, czyli lot na Księżyc.

Akcja filmu dzieje się w okresie zimnej wojny i ostrej kosmicznej rywalizacji dwóch mocarstw. Rosjanom jako pierwszym udało się wystrzelić człowieka w kosmos. Teraz Amerykanie pracują nad zdobyciem Srebrnego Globu. W NASA nie wszystko idzie jak należy. Agencji brakuje pieniędzy, powtarzają się awarie, a dyrektor do spraw startu Cole Davis (w tę postać wciela się ulubieniec kobiet Channing Tatum) jest zamkniętym w sobie mrukiem i nie lubi dziennikarzy. Niestety, nie wszyscy politycy Partii Republikańskiej są przekonani, że w czasie „gdy giną nasi chłopcy w Wietnamie”, warto dawać fundusze na tak ekscentryczne wyprawy jak lot na Księżyc.

Kongres zwleka z przyznaniem olbrzymiej dotacji, a mistrzyni PR dopingowana przez ludzi Nixona ma to zmienić. Sceny, w których Kelly Jones wraz z dyrektorem NASA przekonują konserwatywnego kongresmena do projektu tego lotu, są przezabawne. Kongresmen, człowiek Kościoła, obawia się bowiem, że taki lot to ingerencja w boską przestrzeń.

Film Berlantiego umiejętnie gra z historią, ogrywając zabawnie nawet najsłynniejsze mity i teorie spiskowe dotyczące lotu. Można tylko pomarzyć o tym, aby nasza kinematografia potrafiła opowiadać ważne historie z przymrużeniem oka. Wtedy ciężki od nabzdyczenia narodowego, hejtu i żółci świat nad Wisłą byłby o wiele piękniejszy.

Jakość filmu podbijają dobre dialogi oraz świetna gra Johansson i Woody’ego Harrelsona. Nawet Channing Tatum gra w miarę poprawnie, choć zwykle prezentuje aktorstwo na poziomie lekkości betoniarki. W zalewie tandetnych produkcji to naprawdę dobry film, który, niestety, przemyka przez kina niezauważony. 

2024-07-29

Krzysztof Skiba


Wiadomości
Zrzutka na PiS będzie kolejnym problemem partii
(WA)
Ponad głowami kobiet. Będzie referendum w sprawie aborcji
Jan Rojewski
Społeczeństwo
Żołnierze przeklęci. Drugie starcie [FELIETON MARTENKI]
Henryk Martenka
Być astronautą. Z jakimi problemami należy się liczyć?
(KGB) na podst. Radio RMF FM
Umarła z przepracowania? Jej ciało znaleziono w firmie przy biurku
EW na podst.: CNN, 12news.com, mamamia.com.au, commondreams.org
Świat/Peryskop
Szokujący wynik wyborów w Niemczech. Wygrała skrajna prawica
KK na podst.: Der Spiegel, Deutsche Welle, Focus, Bild Zeitung, La Stampa, The Telegraph
Czerwony dywan zamiast kajdanek. Tak Mongolia przywitała Putina
KK na podst.: The Moscow Times, BBC, Reuters, Associated Press, New York Times
Wenezuela przyspiesza Boże Narodzenie. Sprytne odwrócenie uwagi
JP na podst.: El Nacional, CNN, The Guardian, El Universal, Últimas Noticias, El País
Zaskakujące słowa papieża Franciszka. „Nie potrzebuję teściowej”
ANS na podst.: repubblica.it, rainews.it, vaticannews.va, lastampa.it
Chcą uczynić Putina nieśmiertelnym? Żądają wyników najnowszych badań
EW na podst.: Meduza, Neue Zürcher Zeitung, Daily Mail
Lifestyle/Zdrowie
TradWives. Powrót modelu tradycyjnej żony
E.W. na podst.: Anna Anagnostopulu. Żona przy mężu. Forbes Women 4/2024
Polska kultura nad Sekwaną. „Korzenie są bardzo ważne”
Joanna Orzechowska
Witajcie w piekle. Louis-Ferdinand Céline
Leszek Turkiewicz
Richard Gere ma 75 lat… i małe dzieci do odchowania
ANS na podst.: corriere.it, vogue.it, repubblica.it, gazzetta.it, vanityfair.it, elle.com
Amerykański sen Igi Świątek…
Maciej Woldan
Angorka