R E K L A M A
R E K L A M A

„Do granic”. Recenzja Skiby

Kto nigdy nie przekraczał granicy USA na lotnisku w Nowym Jorku, może w filmie „Do granic” zobaczyć sobie, jak to wygląda.

Fot. kadr z filmu

To nie tylko ponadstandardowe procedury bezpieczeństwa, ale coś w rodzaju biurokratycznego monstrum w stylu powieści Franza Kafki z elementami kabaretu absurdu.

Ktoś, kto nie jest obywatelem kraju Jerzego Waszyngtona, podczas ceremonii wstępowania do jankeskiego raju może być wzięty w krzyżowy ogień pytań i na własnym ciele poczuć moc skomplikowanych przepisów stworzonych ku bezpieczeństwu amerykańskiego stylu życia.

O pytaniach zadawanych przez Straż Graniczną krążą legendy. Osoba w wieku studenckim jest pytana, czy podczas wojny była zbrodniarzem nazistowskim, a emerytka w okolicach osiemdziesiątki, w jakiej pracuje korporacji. Gdy wraz z zespołem przyjeżdżaliśmy do USA grać koncerty dla Polonii, mimo że mieliśmy specjalne pracownicze wizy, zaproszenia od poważnych fundacji i firm koncertowych, wykupione hotele i sprzedane bilety w klubach, pytano nas, czy aby na pewno jesteśmy zespołem rockowym i jacy amerykańscy artyści nam się podobają.

W filmie „Do granic” para młodych ludzi z Hiszpanii uzbrojonych w amerykańską wizę ląduje na lotnisku w Nowym Jorku. Chcą rozpocząć w Ameryce nowe życie. Czekają tu na nich rodzina i nowe możliwości. Mają plany, marzenia i głowy pełne pomysłów. Po wstępnym sprawdzeniu dokumentów strażnik z lotniska kieruje ich na kolejną, bardziej wnikliwą kontrolę. I tu zaczyna się prawdziwa, wielogodzinna jazda w stylu „Procesu” Franza Kafki.

Kameralne, świetne kino, które praktycznie od pierwszych scen wciąga nas jak odkurzacz. Jesteśmy w tej historii nie tyle świadkami, ile uczestnikami wydarzeń. Akcja filmu rozgrywa się w zaledwie kilku pomieszczeniach, co potęguje atmosferę napięcia. Początkowo trzymamy kciuki za parę młodych ludzi, ale w trakcie agresywnych przesłuchań ujawniane są różne kłamstwa i skrywane tajemnice, a chłopak dziewczyny traci sympatię widza.

W tym filmie wszystko jest znakomite. Scenariusz, reżyseria i aktorstwo, nic więc dziwnego, że tytuł zdobył kilka nagród na festiwalach filmowych. Ważny film w czasie masowych migracji. Kino „policyjne” bez strzelanin, mordobicia i wybuchów, ale za to z napięciem godnym najlepszych thrillerów. 

2024-06-24

Krzysztof Skiba


Wiadomości
Wojna Trumpa z BBC. Kto wygra starcie o prawdę i miliard dolarów?
KK na podst.: The Telegraph, BBC, The Guardian, The Daily Mail, The Independent, New York Times
Do aresztu. Bruksela i Budapeszt nie uratują Ziobry
Tomasz Zimoch
Trzeba mierzyć wysoko. Rozmowa z ADAMEM MAŁYSZEM
Maciej Woldan
Zarobki jak w Hollywood, kolejki jak w PRL-u!
Krzysztof Różycki
Społeczeństwo
Morderca z autogiełdy. Fajbusiewicz wraca do spraw sprzed lat
Michał Fajbusiewicz
Co będzie, gdy nastąpi blackout? Rozmowa z NORBERTEM KOŚCIESZĄ
Krzysztof Pyzia
Jakość się zawsze obroni. Piekarnia, która podbiła całą Łódź
Krzysztof Tomaszewski
IKONOWICZ: Warto żyć
Piotr Ikonowicz
Świat/Peryskop
Europa na kroplówce Chin. Suwerenność to ziemia
Opr. (KGB) na podst. TOK FM
Kanada pęka na Zachodzie. Czy prowincja Alberta będzie 51. stanem USA?
Stanisław Stolarczyk
Upadek hegemona? Orbán walczy o polityczne przetrwanie
KK na podst.: BBC, Pester Lloyd, Reuters, New York Times, Deutsche Welle, PAP, Politico
Biznesy i posady rodziny Putina. Tak jego krewni kontrolują rosyjskie instytucje
CEZ na podst. proekt.media
Skandal na 100 milionów. Czy Zełenski przetrwa polityczne trzęsienie ziemi?
KK na podst.: Kiyv Post, BBC, Reuters, Ukrainska Pravda, Times of Israel, The Spectator, PAP
Lifestyle/Zdrowie
Zbiorowe wow! Booker Prize 2025
Agnieszka Nowak-Samengo
Złoty kibel. Gdy sztuka siada na sedesie
ANS na podst.: ilgiornaledellarte.com, repubblica.it, idealista.it, mediaset.it, ilfattoquotidiano.it
Jej styl mówił za nią. Premiera książki Michelle Obamy
ANS na podst.: corriere.it, elle.com, vanityfair.it, marieclaire.it
Start sezonu nagród. Kto je otrzyma?
Grzegorz Walenda
Moda na zdrowie nie uwzględnia jelit. Raport Genactiv ujawnia fakty
A.M.
Angorka - nie tylko dla dzieci...