Gainsbourg w Pompidou. Niepowtarzalna wystawa

Le mot exact – to tytuł ekspozycji Serge’a Gainsbourga w Centrum Pompidou. Miałby 95 lat, gdyby nie zmarł na piąty zawał serca miesiąc przed 63. urodzinami. Zostawił słowa, filmy, dokumenty, manuskrypty, pamiątki. 550 tytułów jego piosenek rozpoczyna wystawę. Dwa oddają charakter tego ważnego dla sztuki miejsca. „Złe nowiny gwiazd”, zarazem tytuł albumu Gainsbourga i jego ulubionego rysunku Paula Klee, oraz „Człowiek z głową kapusty”, także rzeźba Claude’a Lalanne’a.

Fot. Twitter

Sam Gainsbourg zaczynał przygodę ze sztuką jako malarz. Uczył się w akademii Montmartre Fernanda Légera, lecz porzucił malarstwo, niszcząc swoje obrazy, uznając, że być malarzem to jak Francis Bacon albo żadnym. Próbował zostać pisarzem, poetą, tekściarzem, kompozytorem, fotografem, aktorem, reżyserem. Śpiewać zaczął późno, po trzydziestce – jazz, jive, rock, funk, charleston, rytmy kubańskie, angielski pop, reggae, rap. Świadomie działał na wielu terytoriach, grając artystę multidyscyplinarnego, artystę bez sztuki, który będąc częścią wielu awangard, budował dzieło z treści własnego życia. Szukając nowoczesności, nieustannie się odnawiał, zmieniając tożsamości i wizerunki podczas swej 33-letniej kariery.

 

Subskrybuj angorę
Czytaj bez żadnych ograniczeń gdzie i kiedy chcesz.


Już od
22,00 zł/mies




2023-05-08

Leszek Turkiewicz