R E K L A M A
R E K L A M A

„Miłość bez ostrzeżenia”. Recenzja Skiby

Są tacy, którzy już na samo hasło „komedia romantyczna” zasypiają lub biorą nogi za pas.

Fot. oficjalny plakat filmu

Wiosna świeci nam jednak wszystkimi kolorami i zapachami, a także miłością i porywami serca, dałem się więc namówić żonie, by pójść do kina na najnowszą amerykańską komedię romantyczną z Anne Hathaway i Joanną Kulig.

Pełen najgorszych przeczuć usiadłem w fotelu nastawiony na niewyobrażalne cierpienie i nudę. Idąc do kina, miałem mocne postanowienie, że oszczędzę Czytelnikom „Angory” opisu i recenzji tego dzieła – wszak w tej rubryce staram się pisać o produkcjach ciekawych i ambitnych. Czego bowiem możemy się spodziewać po komedii romantycznej? Owszem, bywały takie arcydzieła jak „Cztery wesela i pogrzeb”, „Nothing Hill” czy „Pretty Woman”, które poziom gatunku „komedia romantyczna” podniosły w rankingach bardzo wysoko, ale 90 procent produkcji tego nurtu to niekończące się, idiotyczne czy wręcz głupawe historyjki z cyklu „kochali się, ale on uciekł przed ślubem, bo znalazł inną”.

W „Miłości bez ostrzeżenia” jest oczywiście miłość, zdrada, kryzys w związku, wpadka, despotyczny ojczym i szalona ucieczka, a nawet religijne nawrócenie, ale to wszystko podane jest nam tak wykwintnie i uroczo, bez głupich żartów czy żałosnych scenek weselnych, ale za to z inteligentnym i nieoczywistym humorem, że można zaryzykować tezę, iż film… nie jest wcale komedią romantyczną, tylko dramatem psychologicznym.

Jest też w tym filmie jedna genialna scena, którą doceni każdy, komu dane było przeżywać męki twórcze. Peter Dinklage, który gra kompozytora operowego w kryzysie twórczym, natchniony nocną przygodą wpada na pomysł i nagle potyka się i… kończy w kanale portowym. Dramatyczny wypadek nie przeszkadza mu jednak dalej pod wodą komponować. To się nazywa twórczy szał lub szał uniesień. Dawno w kinie nikt tak dowcipnie tego nie pokazał. Nie tylko dla tej sceny warto się wybrać. 

2024-04-09

Krzysztof Skiba


Wiadomości
Wojna Trumpa z BBC. Kto wygra starcie o prawdę i miliard dolarów?
KK na podst.: The Telegraph, BBC, The Guardian, The Daily Mail, The Independent, New York Times
Do aresztu. Bruksela i Budapeszt nie uratują Ziobry
Tomasz Zimoch
Trzeba mierzyć wysoko. Rozmowa z ADAMEM MAŁYSZEM
Maciej Woldan
Zarobki jak w Hollywood, kolejki jak w PRL-u!
Krzysztof Różycki
Społeczeństwo
Morderca z autogiełdy. Fajbusiewicz wraca do spraw sprzed lat
Michał Fajbusiewicz
Co będzie, gdy nastąpi blackout? Rozmowa z NORBERTEM KOŚCIESZĄ
Krzysztof Pyzia
Jakość się zawsze obroni. Piekarnia, która podbiła całą Łódź
Krzysztof Tomaszewski
IKONOWICZ: Warto żyć
Piotr Ikonowicz
Świat/Peryskop
Europa na kroplówce Chin. Suwerenność to ziemia
Opr. (KGB) na podst. TOK FM
Kanada pęka na Zachodzie. Czy prowincja Alberta będzie 51. stanem USA?
Stanisław Stolarczyk
Upadek hegemona? Orbán walczy o polityczne przetrwanie
KK na podst.: BBC, Pester Lloyd, Reuters, New York Times, Deutsche Welle, PAP, Politico
Biznesy i posady rodziny Putina. Tak jego krewni kontrolują rosyjskie instytucje
CEZ na podst. proekt.media
Skandal na 100 milionów. Czy Zełenski przetrwa polityczne trzęsienie ziemi?
KK na podst.: Kiyv Post, BBC, Reuters, Ukrainska Pravda, Times of Israel, The Spectator, PAP
Lifestyle/Zdrowie
Zbiorowe wow! Booker Prize 2025
Agnieszka Nowak-Samengo
Złoty kibel. Gdy sztuka siada na sedesie
ANS na podst.: ilgiornaledellarte.com, repubblica.it, idealista.it, mediaset.it, ilfattoquotidiano.it
Jej styl mówił za nią. Premiera książki Michelle Obamy
ANS na podst.: corriere.it, elle.com, vanityfair.it, marieclaire.it
Start sezonu nagród. Kto je otrzyma?
Grzegorz Walenda
Moda na zdrowie nie uwzględnia jelit. Raport Genactiv ujawnia fakty
A.M.
Angorka - nie tylko dla dzieci...