Na poziomie mimo małych zarobków
Jak zaznaczają, choć nie zarabiają fortuny, ich dzieciom niczego nie brakuje. Przedstawiciele klasy średniej dostrzegają same pozytywy życia w małym miasteczku.
Iza i Krzysztof nigdy nie myśleli o opuszczeniu swojego rodzinnego miasta. Oboje od zawsze mieszkają w swoim rodzinnym mieście na południu Polski. Choć zdobywali wykształcenie zaocznie w Rzeszowie i Krakowie, nigdy nie kusiła ich perspektywa życia w dużym mieście. Iza ukończyła studia filologiczne o specjalizacji angielski. Od zawsze pasjonowały ją języki obce, więc biegle posługuje się również hiszpańskim i niemieckim. Na co dzień pracuje w szkole. Jak zaznacza, w edukacji trudno mówić o wysokich zarobkach. Spory udział w jej budżecie stanowią dodatkowe przychody z korepetycji. Udziela ich nawet w soboty.
Mąż Izy również ma możliwość odpoczynku jedynie w niedzielę. Iza wspomina, że jej mąż prowadzi sklep z materiałami wulkanizacyjnymi i cały biznes spoczywa na jego barkach. Dodaje również, że choć pracują przez sześć dni w tygodniu, to nie oznacza, że mają mało czasu dla dzieci. Kiedy trzeba, aby w weekend zawieźć syna na mecz oddalony o 50 kilometrów, Krzysiek zamyka sklep wcześniej, a Iza ogranicza liczbę przyjętych uczniów na lekcje.
Subskrybuj