R E K L A M A
R E K L A M A

Order Uśmiechu. Często przyznawany jest przez dorosłych

Order Uśmiechu jest przyznawany przez dzieci ludziom, którzy przynoszą im radość. W teorii, ponieważ praktyka wygląda trochę inaczej.

Źródło: YouTube

Na przykład pisarki Ewy Szelburg-Zarembiny najmłodsi nie wybierali, zdecydowała kapituła Orderu Uśmiechu, czyli dorośli. Na pytanie, czemu, Cezary Leżeński, jeden ze współtwórców odznaczenia, autor książki „Za jeden uśmiech”, odpowiedział: – Myślisz, że dzieci nie napisałyby wniosku na nią? Jestem pewien, że zasypałyby nas listami.

Jednak nie zasypały, a ich propozycje często stały w sprzeczności z wizjami dorosłych. Wanda Chotomska, autorka dobranocki „Jacek i Agatka”, w rocznicę pięciolecia programu odwiedziła dziecięce sanatorium. Jeden z małych pacjentów, ciężko chory, mimo to wyjątkowo radosny, zapytał ją: – Dlaczego właściwie nie ma Orderu Uśmiechu? Powinien być – i pierwszy taki order dałbym Jackowi. 

To wydawało się niepoważne

Opowieść Chotomskiej stała się impulsem do powstania nagrody. Niestety, pomysł, by wręczyć ją fikcyjnej postaci, wydał się odpowiedzialnym, dojrzałym ludziom niepoważny. W swojej książce Leżeński pisał, że chłopczyk chciał go tylko dać wesołej, wzruszającej laleczce. Trzydzieści lat później wciąż nie rozumiał idei i rozważał, dlaczego akurat Jackowi, a nie obojgu bohaterom bajki: – Może był w wieku, w którym nie lubi się dziewcząt i ciągnie je za warkocze albo przezywa.

Zaszczytny tytuł kawalera Orderu Uśmiechu nosi dziś ponad tysiąc osób rozmaitych profesji, postaci z dobranocek wśród nich nie uświadczysz. Są za to pisarze, aktorzy, lekarze, pedagodzy, celebryci, duchowni, nawet politycy. Dorośli fetują dorosłych, bo w kapitule nie ma dzieciaków, a jak pokazuje przykład Szelburg-Zarembiny, order mógł być przyznany wręcz bez ich wniosku. W 1993 roku to nawet nie kapituła wyręczyła najmłodszych, lecz telewizja. Do Leżeńskiego zadzwonił „pewien telewizyjny facet”, który zażądał przyznania orderu przebywającemu wówczas w Polsce Stevenowi Spielbergowi [amerykańskiemu reżyserowi] i zapewnił, że wniosek dzieci będzie za parę dni. Zanim wpłynął, informacja o tym orderze już była rozpowszechniana w mediach. Jerzego Owsiaka kapituła odznaczyła w 1993 roku. Wyróżnienie przyjął dopiero 25 lat później, bo, jak mówił, ktoś tu uwija sobie prywatny biznes (…). Karykaturalnie to wygląda: loża starców przebrana w jakieś dziwne insygnia, wyglądało, że dzieci służą tam jedynie do dekoracji. 

2024-03-07

E.W. na podst.: Anna Golus „Zabawki kanclerza”, „Tygodnik Powszechny” nr 9/2024


Wiadomości
Wspominamy Janusza Glanca-Szymańskiego, wieloletniego sekretarza redakcji
Angora
Panowie, czym różni się okres od owulacji? Komentarze w internecie
Jan Rojewski
ISIS chciało zabić papieża Franciszka
(ANS) Na podst.: repubblica.it, ilpiccolo.it, corriere.it, ansa.it, ilfattoquotidiano.it, ilsole24ore.com
Społeczeństwo
Groźny kryzys w edukacji. Do 2030 roku zabraknie 44 mln nauczycieli
KK na podst.: Wall Street Journal, Bild Zeitung, BBC, UNESCO.org, Die Welt, Neue Zürcher Zeitung
Biskupi a edukacja zdrowotna. Świadomy wybór czy ideologiczny spór?
Tomasz Zimoch
Świat/Peryskop
Żółta kolejka, symbol Lizbony, wypadła z torów, zabijając 16 osób
(EW) Na podst.: Observador, Portugal Resident, BBC
„Złota era chińskiego hakowania”. zachód ostrzega przed ofensywą Pekinu
KK na podst.: Washington Post, Wall Street Journal, NBC News, New York Times, Reuters, Politico.eu
Hymny narodów świata: Oaxaca
Henryk Martenka
Masakra w Afganistanie. Zginęli pogrążeni we śnie
(KK) Na podst.: BBC, Reuters, Associated Press, The Guardian, France24
Lifestyle/Zdrowie
Serena Williams: Schudłam dzięki lekom na cukrzycę
Agnieszka Nowak-Samengo na podst. it.euronews.com, forbes.com, people.com, vanityfair.it, quotidiano.net
Nowa era w „Vogue’u”. Chloé Malle zastępuje Annę Wintour
MS na podst.: Le Figaro Madame, BBC, The New York Times
Z nici i woli. Testament Armaniego
ANS na podst.: d.repubblica.it, lespresso.it, corriere.it, libero.it, milanotoday.it, eurosport.it, oggi.it, rainews.it, sky.it, vanityfair.it
Angorka - nie tylko dla dzieci...