Przyjaciel o swoich surowych przeżyciach, o maturze obronionej wspólnie z Tadeuszem Rydzykiem, ja – o organizowanych dla elewów imprezach, poligonach i nielegalnych wypadach na dziewczyny.
Zapraszał mnie wielokrotnie do Olsztyna i Pieniężna, do werbistów. W najśmielszych nawet życiowych planach nie przypuszczałem, że po wielu latach znajdę się w Olsztynie, że stanę się szczęśliwym Warmiakiem (zza Buga), że kiedykolwiek odwiedzę werbistów w Pieniężnie.
Przyjaciel zmarł na Dominikanie na malarię.
Teraz, dzięki Mateuszowi Kossakowskiemu i Jerzemu Pantakowi z Warmińsko- Mazurskiego Oddziału Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, znalazłem się 7 listopada w Pieniężnie u księży werbistów na konferencji, która w sposób wyczerpujący pokazała znaczenie lokalnych mediów papierowych dla dobra wspólnot w dobie elektronicznej ekspansji.
Funkcjonującemu w przestrzeni publicznej poglądowi, że gazety drukowane umrą śmiercią naturalną, prelegenci zaprzeczyli. Wykazują to badania naukowe, ale przede wszystkim czytelnicza wierność adresatów wobec ich własnego lokalnego medium.
W drukowanych lokalnych gazetach znajdują się najczęściej bliskie sercu treści; duma, zachwyt, sukcesy, ale też porażki, z którymi mieszkańcy – odbiorcy się identyfikują i którym, gdy trzeba, wspólnie stawiają czoło. Bliskość i znajomość lokalnej problematyki pozwala reagować, budować i zmieniać otaczającą rzeczywistość ku wspólnemu dobru. Lokalne gazety drukowane finansowane z reklam i/lub ze sprzedaży, a też często z samorządowych budżetów, dzięki swoim odbiorcom pełnią rolę heroldów, strażników prawa, mentorów, inspiratorów postępu i rozwoju, przewodników, dokumentalistów, historyków, instancji odwoławczych, organizatorów imprez, akcji charytatywnych, inicjatyw wychowawczych.
W większości mają siłę sprawczą, regulują społeczny porządek. To dziennikarze, będący często także literatami, zbierają i tworzą treści przydatne, potrzebne mieszkańcom małych ojczyzn. Na kilku przykładach z 70 lat działalności Związku Literatów Polskich na Warmii i Mazurach także to wykazałem. Podkreślić wypada, że gazety lokalne nadążają za zmieniającym się rynkiem informacyjnym. Wiele z nich uruchomiło własne strony internetowe, wzbogacając redakcyjne treści, poszerzając swój zasięg oddziaływania. Są uznanym dobrem społecznym, autorytetem i wsparciem dla mieszkańców, pomocnikiem władz.
Konferencja w Pieniężnie to udowodniła.