R E K L A M A
R E K L A M A

Radosław Nakonowski. Ze starej lampy zrobi arcydzieło

Radosław Nakonowski swoją karierę zawodową zaczynał w latach 90. jako kamerzysta lokalnej telewizji we Włocławku, a później zainteresował się industrialnymi lampami.

Fot. YouTube

Inspirację znalazł w sklepie, w którym zobaczył replikę reflektora filmowego. Zamiast kupować gotowy produkt, postanowił stworzyć własną wersję. Wyszukał odpowiedni oryginalny stary reflektor i go odrestaurował (…). Zainteresowanie stylem industrialnym wyniósł z dzieciństwa, kiedy obserwował ojca – cenionego tokarza – tworzącego w wolnym czasie różne elementy wyposażenia domu, w tym żyrandole. Rozpoczynając renowację lamp industrialnych, uczył się na własnych błędach. Nie miał mentora ani specjalistycznych poradników, które mogłyby go poprowadzić. Renowacja oświetlenia przemysłowego na potrzeby domowe była wówczas dziedziną praktycznie nieznaną.

Za pracownię służył mu garaż, reflektory wygrzebywał na złomowiskach i targach staroci, naprawiał je, uzupełniał brakujące części, sprzedawał na aukcjach internetowych. Traktował to jak hobby, do czasu, aż jego stylowe i niepowtarzalne produkty nie przyciągnęły uwagi właścicieli lokali gastronomicznych. Zlecenia napływały, pasja stała się zajęciem zarobkowym. – Moje lampy można znaleźć w restauracjach praktycznie w każdym większym mieście – mówi Nakonowski. Są również w Fabryce Norblina w Warszawie i w gdańskim Muzeum II Wojny Światowej.

Sprawia mi ogromną satysfakcję, kiedy widzę, że dalej funkcjonują. Gdyby nie moja praca, prawdopodobnie trafiłyby na złom. Wszystko robi sam. Nie potrzebuje maszyn, tylko podstawowych narzędzi – szlifierki, wiertarki, akcesoriów do lakierowania. Wyposażenie warsztatu kupił z oszczędności. Zyskał popularność na Instagramie, gdzie obserwuje go dziś 60 tys. osób. Wielbiciele jego wyrobów nie tylko kupują, podsuwają też pomysły, wskazują, gdzie może zdobyć kolejne lampy. A liczba zamówień rośnie.

– Często brakuje mi czasu na życie prywatne (…). Sprawia mi to jednak tyle satysfakcji i radości (…), to moja pasja, a nie biznes. Pieniądze są tylko wypadkową. Nie zamierza tworzyć dużej firmy, zatrudniać załogi. Nie chce, aby jego lampy odnawiali inni. – Każdego człowieka można zastąpić, ale w tym wypadku efekt pracy będzie widocznie różny. 

2025-01-08

E.W. na podst. Puls Biznesu


Wiadomości
Seyla Benhabib: USA na drodze ku państwu o cechach mafijnych
PKU na podst.: FAZ, hannah-arendt-verein.de
Chatham House o nadchodzącym roku. Najczęściej mylą się eksperci
HM na podst. Chatham House, „The World in 2026”
Tydzień z życia gwiazd. Najdroższa gwiazda sylwestra Polsatu
Katarzyna Gorzkiewicz
Tydzień z życia polityków. Jedna partia, dwie wigilie
Zebrała Katarzyna Gorzkiewicz
Społeczeństwo
Klejnoty cesarskie, czyli jak ostatni… Cesarz wystawił I Republikę
Beata Dżon-Ozimek
Całujemy się od milionów lat! Wskazują na to badania DNA
(KGB) na podst. Radio Zet
Fajbusiewicz wraca do spraw sprzed lat. Zamordowali, bo potrzebowali forsy na telefony
Michał Fajbusiewicz
Świat/Peryskop
The show must go on! Niepewny, lecz pełen nadziei nowy rok w Paryżu
Leszek Turkiewicz
Hymny narodów świata. Pernambuco
Henryk Martenka
Gdy opada maska. Japońskie podejście do jedzenia
Dominika Giordano
Kasynowa potęga. Rumunia wiedzie hazardowy prym
(ChS) na podst. Libertatea (www.libertatea.ro)
Tyrać jak hiszpański kelner. To oni są filarem gospodarki
Michał Kurowicki
Lifestyle/Zdrowie
Krzysztof Ibisz: energia i charyzma są ważniejsze niż garnitur
Krzysztof Pyzia
Nie pytaj bota o raka! Sztuczna inteligencja to nie lekarz
Wybrała i oprac. E.W. „Gazeta Wyborcza”, „Pacjenci traktują chatboty jak lekarzy. Czy AI ich zastąpi?”
Medytacja zamiast hantli. Nowy trend w walce ze stresem
A.M.
Zagrożenie antybiotykoopornością. Cicha pandemia XXI wieku
Andrzej Marciniak
Pan Jan. Nowicki w książce Aleksandry Szkarłat
Henryk Martenka
Angorka - nie tylko dla dzieci...