R E K L A M A
R E K L A M A

Spadł mi pan z nieba. Fenomen BlaBlaCar

Miliony Polaków pokochały ten sposób podróżowania. BlaBlaCar to taki płatny e-autostop. Pasażer płaci kierowcy i jedzie. A kierowca ma pieniądze na paliwo i towarzystwo. – Tego nie da się nawet porównać do autobusu czy pociągu. Jest szybciej i taniej. No i wszędzie dojedziesz, a w dodatku w otoczeniu fajnych ludzi – zachwala Janina, emerytka globtroterka, którą wiozłem w środku nocy z Gdańska do Warszawy.

Rys. Paweł Wakuła

 Wszyscy zadowoleni, bo każdy na tym korzysta. Od 10 lat z BlaBlaCar korzystam i ja. Jestem kierowcą. Ofert przejazdów są setki, jest w czym przebierać. A to, czy znajdziesz pasażerów, zależy m.in. od godziny wyjazdu czy wieku i marki twojego samochodu. Nie bez znaczenia jest też doświadczenie kierowcy i wcześniejsze oceny, które zebrał od pasażerów. Gdy ktoś trafi na mnie, to dowie się m.in. o tym, że jeżdżę bezpiecznie, a prawo jazdy mam od 30 lat. Oceny pasażerów też wstydu nie przyniosą: Podróż bezpieczna, komfortowa, swobodna. Dziękuję, Tomku, raz jeszcze! – pisze Joanna, aktorka Teatru Wilama Horzycy z Torunia, którą wiozłem w listopadzie 2019 roku.

Udany debiut

Pierwszy kurs z BlaBlaCar zrobiłem w listopadzie 2013 roku. Jechałem akurat do Lublina odwiedzić znajomych i coś mnie podkusiło, żeby zacząć zabierać ludzi. Dlaczego? Dobrze pamiętam czasy autostopu. Kilka razy przypadkowi kierowcy, kompletnie obce osoby, ratowały mi tyłek w środku nocy. A poza tym miło z kimś pogadać podczas długiej podróży. Czymś bezsensownym jest też jeżdżenie w pojedynkę i wożenie powietrza, gdy wszędzie mowa o zanieczyszczaniu planety CO2. Początki były zachęcające.

 

Subskrybuj angorę
Czytaj bez żadnych ograniczeń gdzie i kiedy chcesz.


Już od
22,00 zł/mies




2023-08-29

Tomasz Barański


Wiadomości
Seyla Benhabib: USA na drodze ku państwu o cechach mafijnych
PKU na podst.: FAZ, hannah-arendt-verein.de
Chatham House o nadchodzącym roku. Najczęściej mylą się eksperci
HM na podst. Chatham House, „The World in 2026”
Tydzień z życia gwiazd. Najdroższa gwiazda sylwestra Polsatu
Katarzyna Gorzkiewicz
Tydzień z życia polityków. Jedna partia, dwie wigilie
Zebrała Katarzyna Gorzkiewicz
Społeczeństwo
Klejnoty cesarskie, czyli jak ostatni… Cesarz wystawił I Republikę
Beata Dżon-Ozimek
Całujemy się od milionów lat! Wskazują na to badania DNA
(KGB) na podst. Radio Zet
Fajbusiewicz wraca do spraw sprzed lat. Zamordowali, bo potrzebowali forsy na telefony
Michał Fajbusiewicz
Świat/Peryskop
The show must go on! Niepewny, lecz pełen nadziei nowy rok w Paryżu
Leszek Turkiewicz
Hymny narodów świata. Pernambuco
Henryk Martenka
Gdy opada maska. Japońskie podejście do jedzenia
Dominika Giordano
Kasynowa potęga. Rumunia wiedzie hazardowy prym
(ChS) na podst. Libertatea (www.libertatea.ro)
Tyrać jak hiszpański kelner. To oni są filarem gospodarki
Michał Kurowicki
Lifestyle/Zdrowie
Krzysztof Ibisz: energia i charyzma są ważniejsze niż garnitur
Krzysztof Pyzia
Nie pytaj bota o raka! Sztuczna inteligencja to nie lekarz
Wybrała i oprac. E.W. „Gazeta Wyborcza”, „Pacjenci traktują chatboty jak lekarzy. Czy AI ich zastąpi?”
Medytacja zamiast hantli. Nowy trend w walce ze stresem
A.M.
Zagrożenie antybiotykoopornością. Cicha pandemia XXI wieku
Andrzej Marciniak
Pan Jan. Nowicki w książce Aleksandry Szkarłat
Henryk Martenka
Angorka - nie tylko dla dzieci...