Przyszłość języków jest niepewna, bo wyrok na nie wydały smartfony, komputery i sztuczna inteligencja. Niektóre języki są jak dinozaury – skazane na wymarcie. Nad 21 językami europejskimi – w tym nad portugalskim, greckim, bułgarskim, szwedzkim, czeskim – wisi widmo zaniku z powodu nieumiejętności zarządzania rewolucją cyfrową, a być może też z braku woli politycznej. Na bazie oceny stopnia wsparcia oferowanego przez technologie językowe dla analizowanych 31 języków europejskich eksperci doszli do wniosku, że dla większości z nich ono nie istnieje lub jest słabe. Oznacza to znak zapytania, czy taki pozostawiony sobie język przetrwa w dobie cyfrowej natarcie angielskiego, czy raczej pochłonie go język Jego Królewskiej Mości.
Subskrybuj