R E K L A M A
R E K L A M A

Ślubów jest coraz mniej. Powodów jest kilka

Czemu coraz więcej par odkłada ceremonię "na później"? Okazuje się, że jest co najmniej kilka różnych przyczyn takiego stanu rzeczy.

Fot. Flickr

Według ustaleń antropologów pierwsze trwałe damsko-męskie pary, na podobieństwo współczesnych małżeństw, powstały (…) z początkiem rewolucji neolitycznej, ok. 10 tys. lat przed naszą erą. Swobodę seksualnych relacji postanowiono hamować wraz z przekształcaniem się grup łowiecko-zbieraczych w osiadłe społeczności rolnicze zainteresowane tematem własności i dziedziczenia. Zwyczaj hucznego fetowania zaślubin przyjął się kilka tysięcy lat później w greckich polis. I musiał znakomicie wpisać się we właściwą człowiekowi potrzebę rytuału, skoro w kolejnych tysiącleciach i szerokościach geograficznych pozostał – mimo wszystko – jedną z najstabilniejszych spośród tzw. ceremonii przejścia.

A u nas ślubów coraz mniej

W 2023 r. – niespełna 146 tys., dekadę wcześniej – 256 tys. To efekt zmian demograficznych – ubywa osób w wieku 25 – 30 lat, którzy pobierają się najczęściej – ale nie tylko. Dużą rolę gra zmiana mentalności. Ludzie nie śpieszą się ani do ołtarza, ani do urzędu. Spadek zainteresowania najbardziej widoczny jest w kościołach. W ubiegłym roku w Polsce po raz pierwszy zawarto wyraźnie więcej ślubów cywilnych niż wyznaniowych. Tych pierwszych było 77,5 tys., drugich, w zdecydowanej większości katolickich – 68,5 tys. Dzieje się tak niekoniecznie ze względu na laicyzację społeczeństwa.

Powodem rezygnacji z religijnego rytuału bywają formalności. Jakub i Magda chcieli pobrać się „po bożemu”, choć nietypowo, w ogrodzie. O zgodę Kościoła na ceremonię w plenerze musieliby wystąpić ponad rok wcześniej. Nie byli pewni, czy ją dostaną, więc nawet nie próbowali. Niestety, państwo też nie ułatwia życia narzeczonym.

– Po co wymagać od obywateli, żeby osobiście dostarczali do USC dokumenty, gdy systemy informatyczne już dawno pozwalają bezpiecznie je wgrywać? Po co publicznie ogłaszać na ceremonii, jakie nazwisko po ślubie będzie nosić kobieta? – dziwi się Sławomir Wojciechowski, kierownik USC w Nowej Soli.

Kolejnym powodem odkładania ślubu na „kiedyś” są koszty. Branża dzieli śluby na niskobudżetowe, ze średnim budżetem oraz premium. Przed pandemią i inflacją, aby się zakwalifikować do średniaków, wystarczyło 50 tys. zł, dzisiaj poziom wzrósł do 70 tys. Powyżej 150 tys. plasują się śluby premium, stanowiąc zaledwie 4 proc. wszystkich ceremonii. Podobnie jak na całym świecie, tak i w Polsce dominują niskobudżetowcy – to 78 proc. 

2024-07-01

E.W. na podst.: Joanna Cieśla. Wszędzie mówią: kocham cię! Polityka nr 27/2024


Wiadomości
Seyla Benhabib: USA na drodze ku państwu o cechach mafijnych
PKU na podst.: FAZ, hannah-arendt-verein.de
Chatham House o nadchodzącym roku. Najczęściej mylą się eksperci
HM na podst. Chatham House, „The World in 2026”
Tydzień z życia gwiazd. Najdroższa gwiazda sylwestra Polsatu
Katarzyna Gorzkiewicz
Tydzień z życia polityków. Jedna partia, dwie wigilie
Zebrała Katarzyna Gorzkiewicz
Społeczeństwo
Klejnoty cesarskie, czyli jak ostatni… Cesarz wystawił I Republikę
Beata Dżon-Ozimek
Całujemy się od milionów lat! Wskazują na to badania DNA
(KGB) na podst. Radio Zet
Fajbusiewicz wraca do spraw sprzed lat. Zamordowali, bo potrzebowali forsy na telefony
Michał Fajbusiewicz
Świat/Peryskop
The show must go on! Niepewny, lecz pełen nadziei nowy rok w Paryżu
Leszek Turkiewicz
Hymny narodów świata. Pernambuco
Henryk Martenka
Gdy opada maska. Japońskie podejście do jedzenia
Dominika Giordano
Kasynowa potęga. Rumunia wiedzie hazardowy prym
(ChS) na podst. Libertatea (www.libertatea.ro)
Tyrać jak hiszpański kelner. To oni są filarem gospodarki
Michał Kurowicki
Lifestyle/Zdrowie
Krzysztof Ibisz: energia i charyzma są ważniejsze niż garnitur
Krzysztof Pyzia
Nie pytaj bota o raka! Sztuczna inteligencja to nie lekarz
Wybrała i oprac. E.W. „Gazeta Wyborcza”, „Pacjenci traktują chatboty jak lekarzy. Czy AI ich zastąpi?”
Medytacja zamiast hantli. Nowy trend w walce ze stresem
A.M.
Zagrożenie antybiotykoopornością. Cicha pandemia XXI wieku
Andrzej Marciniak
Pan Jan. Nowicki w książce Aleksandry Szkarłat
Henryk Martenka
Angorka - nie tylko dla dzieci...