W latach 90. Klepsydra przekształciła się w spółkę, po czym przejęła zarządzanie wszystkimi cmentarzami komunalnymi na terenie Łodzi i otworzyła pierwsze prosektorium. Dziesięć lat później zbudowała pierwsze krematorium. W XXI wieku rozszerzyła działalność na Kraków. W 2023 roku weszła na giełdę, a inwestorzy chętnie kupują jej akcje. Nic dziwnego, bo branża funeralna, w przeciwieństwie do
Tag: firma
Rysa na szkle. Zakład szklarski i zabytek jednocześnie
Świętego Krzyża to kameralna ulica na krakowskiej starówce. Pod numerem 23 mieści się mający ponad 700 lat najstarszy mieszkalny budynek w mieście. Kamienica pod trójką jest młodsza o kilkaset lat. Do Plant jest stąd rzut kamieniem. Na Rynek Główny Starego Miasta wolnym krokiem kilka minut. Na parterze od 120 lat, a może i dłużej, mieści się najstarszy zakład szklarski w mieście, a kto wie, czy
Polska Róża. Piękna, smaczna, zdrowa
Pod koniec lat 50. ubiegłego wieku inżynier Ernest Michalski zachorował na szkorbut, chorobę spowodowaną niedoborem witaminy C. Długotrwałe leczenie syntetyczną witaminą nie przynosiło efektów, przyczyniło się za to do pojawienia się wrzodów żołądka. Także wlewy witaminowe nie poprawiły stanu zdrowia. Pewien doświadczony lekarz zasugerował terapię z zastosowaniem owoców róży. W Bibliotece Narodowej pan Ernest znalazł
Wydawnictwo Czarne. Od biedy do milionerów
– Zwyczajnie brakowało nam na chleb – wspomina Monika. – Kolega podsunął mi pomysł, żeby założyć firmę, wydać książkę Andrzeja i na niej zarobić. Udali się do notariusza dopełnić formalności. Wtedy po raz pierwszy wyszło na jaw, że nie mają pojęcia o prowadzeniu działalności gospodarczej. Notariusz oniemiał. – Nie rozumiał, jak można podzielić udziały pomiędzy dwie osoby dokładnie
Hejterzy wzięli mnie na celownik. Wywiad z Krzysztofem Rutkowskim
Muszą być w gotowości. Po terenie krząta się inna dziennikarka i operator kamery, przepytując rodzinę Rutkowskich o ich ostatnie niebywale wystawne przyjęcie, z którego zdjęcia obiegły całą Polskę. Świętowano nie tylko pierwszą komunię juniora, czyli syna Rutkowskich, ale i odnowienie przysięgi małżeńskiej jego znanych rodziców. 10-latek dumnie pokazuje prezenty, ze specjalnie przerobionym BMW E36 na
Słodkie przedsiębiorstwo. Wytwarza komponenty dla przemysłu cukierniczego
Wszystko zaczęło się 103 lata temu, gdy Marianna i Władysław Krupowie w Bęczkowicach (województwo łódzkie) kupili spory kawałek ziemi od hrabiego Jerzego Skarbka, ojca Krystyny, jednej z najsłynniejszych agentek w historii, którą premier Winston Churchill nazywał ulubionym szpiegiem.
2×3. Firma produkująca tablice i stawiająca na kobiety
Miał powierzchnię 2 na 3 metry, stąd nazwa spółki – 2×3. Zatrudniali kilka osób i produkowali tablice korkowe. Popyt dopisywał, więc rok później przenieśli się do lokalu 60-metrowego, a w kolejnym roku do 400-metrowej hali. Kupili maszyny, rozszerzyli ofertę o inne produkty – tablice w ramach, tablice suchościeralne, tablice demonstracyjne (tzw. flipcharty), zaczęli wydawać firmowy
Łukasz Mejza kolejnym przeszukanym. Polityk bagatelizuje sytuację
Seria przeszukań Dzisiaj Patryk Jaki ogłosił, że agencje weszły na teren rezydencji byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Funkcjonariusze mieli demolować okna i dewastować dom, chociaż Ziobro wówczas nie był obecny. Wizyta miała związek z dotacjami z Funduszu Sprawiedliwości dla ośrodka Archipelag. Na tym jednak działania służb się nie skończyły. Funkcjonariusze mieli również odwiedzić domy innych
Więcej światła. Sukces firmy Mectronic z Wrocławia
W czasach PRL-u Czesław Mocek był inżynierem we Wrocławskich Zakładach Elektronicznych „Elwro”, polskim Microsofcie, na miarę naszych ówczesnych możliwości. W 1989 r. – jak tysiące przedsiębiorczych Polaków – pan Czesław postanowił otworzyć własną firmę. Na czwartym piętrze bloku przy ulicy Stysia na wrocławskich Krzykach powstała firma, która jeszcze nie miała do końca sprecyzowanego modelu działalności.
Zbigniew Jagiełło. Człowiek, który dał początek Blikowi
A jego początki wyglądały tak: – W 2012 roku do warszawskiej siedziby PKO BP przyjechali młodzi Szwedzi, którzy mieli pomysł, ale nie mieli pieniędzy, jak większość start-upów. Jednak oni, w przeciwieństwie do innych, zaprezentowali również, że ich koncept działa. Na Skypie na wideo połączyli się z kolegami ze Szwecji, którzy stali przy maszynie vendingowej [automat z napojami i