Laurella. Firma odzieżowa nastawiano na kontakt z klientkami

Samotna matka też może być świetną biznesmenką, udowadnia Laura Reiss-Vogel, założycielka firmy odzieżowej Laurella. Nie trzeba urodzić się w rodzinie przedsiębiorców, by mieć smykałkę do interesów.

Fot. oficjalna strona firmy

Ona pochodzi z kilkunastotysięcznego Rogoźna, wychowywały ją matka z babcią. W domu, jak mówi, nie przelewało się. Na swoje potrzeby zarabiała sama. W weekendy opiekowała się dziećmi, pracowała w sklepach. A ponieważ jest ciemnoskóra, łatwo znajdowała też zatrudnienie jako hostessa. Poza tym marzyła – o zostaniu projektantką ubrań albo aktorką.

W czwartej klasie liceum wybrała aktorstwo, jeździła do warszawskiej Akademii Teatralnej, gdzie przygotowywała się do egzaminów. Niestety, zaszła w ciążę i wybrała dziecko zamiast kariery. – Wylądowałam więc w rodzinnym domu (…). Tkwiłam w głębokiej depresji – właściwie nie wychodziłam z łóżka. Ale gdy urodziła się Lea, doszłam do wniosku, że to nie może tak wyglądać. Że muszę wrócić do żywych, do pracy. Czym tu się zająć? Zaczęła od Instagrama. – Pomyślałam, że będę robić zdjęcia dla firm i prowadzić ich profile.

Problem w tym, że nie miała ani aparatu, ani pieniędzy na jego zakup. Zwróciła się więc do firmy Olympus, opisała swoją sytuację, poprosiła o wsparcie, obiecując reklamowanie ich w internecie. Dostała sprzęt. Działalność ruszyła. W 2017 roku Laura zaczęła pracować jako modelka, co zainspirowało ją do zrobienia następnego kroku.

Fot. oficjalna strona firmy

– Widząc różne mankamenty odzieży, która do mnie docierała, pomyślałam, że to wszystko można byłoby produkować inaczej. Przecież ubrania nie muszą być wyłącznie szare (…). Że można by to ożywić, zrobić coś szalonego. Wtedy jej nowy partner, Marcin, zaproponował: – A może chciałabyś rzucić to, czym się teraz zajmujesz, i zacząć profesjonalnie produkować odzież?

Chciała. Z oszczędności Marcina sfinansowali zakup maszyn. Znaleźli lokal i pożyczonym busem pognali po tkaniny do Włoch, gdzie ceny były niższe niż w Polsce. Laura powołała do życia odzieżową markę dla młodych matek wzorowaną na markach premium, jednak tańszą. Ubrania idą jak świeże bułeczki. Profil firmy w internecie odwiedza dziś około 250 tys. osób. Podstawą sprzedaży jest kontakt z klientkami. Laura nagrywa dla nich filmy wideo, pokazuje stroje, opowiada o nich.

W 2022 roku spółka osiągnęła ponad 24 miliony złotych przychodu, zaś jej założycielka marzy o kolejnej biznesowej przygodzie – własnej marce kosmetycznej. 

2023-11-15

E. W. na podst. Forbes 10/2023


Wiadomości
Skończmy z mentalnością wasali. O stanie finansów publicznych
Krzysztof Różycki
Wałęsa znowu wygrał z władzą. Ekspertka tłumaczy całą sytuację
Tomasz Zimoch
Agent Tomek zeznaje. Co skłoniło Kaczmarka do takiego kroku?
Opr. AB
267 zmian w traktatach. Jak wpłyną na Polskę niemiecko-francuskie propozycje?
Krzysztof Różycki
Właściciele psów przerażeni. Epidemia dziwnej choroby spadła na czworonogi
KK na podst.: CNN, Associated Press, The New York Times, Washington Post, The Daily Mail, USA Today
Społeczeństwo
Zagadka kryminalna. Włamanie do domu antykwariusza
Wojciech Chądzyński
Antidote Bikes. Od magisterki do poważnego biznesu
E.W. na podst. Forbes nr 10/2023
Kondycja psychiczna Polaków nie wygląda dobrze. Lęk i samotność niszczą nam życie
Andrzej Marciniak
Oświadczenia na Facebooku. Przeczytaj regulamin, nim zaprotestujesz
MAC
Przełom w sprawie zabójstwa turystów z Niemiec
Michał Fajbusiewicz
Świat/Peryskop
Albania. Bójka w parlamencie. Opozycja wyciągnęła race
PKU na podst.: Reuters, CNN, Washington Post
Rzym obchodzi 100-lecie urodzin Wisławy Szymborskiej
Agnieszka Nowak-Samengo
Laboratorium Marii Skłodowskiej-Curie skazane na zagładę. Będzie rozbiórka
MS
Podróż po Walii. Kraj pastwisk i parków
Wilhelm Karud
Hymny narodów świata: Kaszuby
Henryk Martenka
Lifestyle/Zdrowie
Motocykle wirują, chłopaki walą w bandę. Żużel okiem fotografa
Tomasz Barański
Playback wszystko załatwi. Szczera rozmowa z Marcinem Kiljanem
Tomasz Gawiński
Tyson wśród piosenkarzy. To działo się podczas rozdania nagród „Billboard”
Grzegorz Walenda
Pandemiczne patologie. Szpital odmówił pomocy choremu, który później zmarł
Krzysztof Różycki
Epidemia nadciśnienia. Nieleczone niesie ogromne zagrożenie
Andrzej Marciniak
Angorka