R E K L A M A
R E K L A M A
2025-07-25

Chciałem się tylko bronić… Atak Glockiem z zazdrości cz. II

– Nie mam pojęcia, dlaczego tego dnia pokrzywdzony przyszedł pod mój dom i dlaczego znienacka mnie zaatakował. Zanim do niego strzeliłem, zostałem pobity – oświadczył Łukasz M. Jak zeznał oskarżony, nie celował – doszło niemal do zwarcia, a po pierwszym, niecelnym strzale był otumaniony. – Po tym wszystkim jakoś podniosłem się z ziemi i zobaczyłem,

Katarzyna Binkowska
2025-07-19

Trzy strzały do męża ukochanej. Atak Glockiem z zazdrości cz. I

Poszło o kobietę. Zmarły był zazdrosny o swoją żonę, z którą był w trakcie rozwodu. Tego dnia, już po raz drugi zresztą, chciał ukarać nowego partnera wciąż jeszcze małżonki. Był pijany i zaatakował go na parkingu przed domem jego rodziców. Nie reagował na ostrzeżenie, że ten ma przy sobie broń. Zlekceważenie tego miało tragiczne konsekwencje.

Katarzyna Binkowska
2025-07-17

Do zobaczenia, Klaudia. Toruń – Marsz Milczenia

W niedzielę 6 lipca o godz. 15 spod pomnika Mikołaja Kopernika na Starym Rynku ruszyło ponad 5 tys. osób. Powiewały biało-czerwone flagi, nie brakowało też antyuchodźczych haseł. – Poglądy polityczne dziś nie są ważne. Niech nasza cisza przemówi głośniej niż słowa – apelowali organizatorzy. I to się udało, ale tylko do pewnego momentu. Uczestnicy marszu nieśli znicze oraz białe róże,

Tomasz Barański
2025-07-05

Zdradził go profil DNA… Zbrodnia sprzed trzech dekad

Ofiara miała też skrępowane ręce i nogi oraz zakneblowane usta. Właściciele mieszkania zeznali, że przez jakiś czas wynajmował je pewien człowiek, ale nagle zniknął. Owszem, pokazał dowód osobisty, ale – jak się okazało – na nazwisko człowieka, któremu go skradziono. Nie było wątpliwości, że doszło do zabójstwa na tle rabunkowym, bo zmarły miał mieć przy

Jacek Binkowski
2025-06-30

Obława na Tadeusza Dudę trwa. To już trzeci dzień poszukiwań

Zaangażowano wiele służb Od piątku trwa szeroko zakrojona obława, w której bierze udział około 500 funkcjonariuszy policji wspieranych przez psy tropiące, drony i śmigłowce. Wszystkie napływające informacje są analizowane w mobilnym centrum dowodzenia zlokalizowanym na miejscu. W sobotni wieczór policjanci dostrzegli w rejonie zabudowań w Starej Wsi osobę przypominającą poszukiwanego. Mężczyzna oddał strzał w ich

SJS na podst. Wirtualna Polska, PAP, TVN24
2025-06-29

Rozmowy przy rozpalaniu pieca. Zastrzelony wujek cz. II

Na pierwszej rozprawie mówił tak: – Była już noc, siedziałem w pokoju, a Marek B. był w kuchni. Zaproponował mi, żebym przyszedł do niego. Mówił, że będzie rozpalał piec i żebym mu w tym towarzyszył. Bardzo chciał ze mną rozmawiać i rozmawialiśmy. Coś opowiadał o sporcie, że będziemy razem ćwiczyć. Obiecywał, że mi pomoże. Byłem

Katarzyna Binkowska
2025-06-22

Wszedł mi pod lufę, a ja niechcący strzeliłem… Zastrzelony wujek cz. I

Z przyszywanym wujkiem byli od lat w dobrych kontaktach. Marek B. dużo z nim rozmawiał i uczył młodego chłopaka wielu rzeczy. Miał tylko nieprzyjemną wadę – ostatnio dużo pił. Zwłaszcza gdy zwolniono go z pracy. Wówczas rozmowy z nim bywały uciążliwe. Nastoletni Bartosz czuł się często strofowany i traktowany z góry. Po pijanemu wujek Marek

Katarzyna Binkowska
2025-06-21

Kat i ofiara [REPORTAŻ ANGORY]

„Wasza cudna Majeczka nic się nie zmieniła, zawsze świeciła gołą dupą i narkotykami, jak i ucieczkami z domu”; „Ta dziewucha napawa mnie obrzydzeniem”; „Maja była katem i oprawcą mojego syna”. I jeszcze: „dostała, o co się prosiła”; „śmieć wylądował w koszu, możesz dołączyć”. – Ktoś mógłby pomyśleć, że to nasza córka kogoś zabiła, a nie,

Tomasz Patora
2025-06-20

Fajbusiewicz wraca do spraw sprzed lat. To nie była komedia kryminalna

40-letni Tadeusz Biernat mieszkał w niewielkiej wiosce Chłopiny. Nie miał rodziny ani stałego zatrudnienia. Ostatnie lata spędził na dorywczych pracach w miejscowych lasach oraz pomagając okolicznym rolnikom. Był postacią dobrze znaną we wsi – mimo że niemal codziennie bywał wstawiony, mieszkańcy darzyli go sympatią i akceptowali jego słabość do alkoholu. Niezależnie od swojego stanu zawsze

Michał Fajbusiewicz
2025-06-14

Po rozstaniu robił mi różne świństwa… Zabójstwo teściowej cz. II

Szczegółowo relacjonowała przed sądem, jak wyglądał ten styczniowy dzień, gdy po południu wróciła z pracy, zaznaczając jednocześnie, że nie wszystkie wydarzenia może teraz dobrze pamiętać. Mówiła o swoim zaniepokojeniu, gdy miała trudności z wejściem do mieszkania, nie wybiegł pies, a mama nie otworzyła jak zwykle drzwi. Opowiadała też o bezskutecznych próbach dodzwonienia się do pokrzywdzonej

Jacek Binkowski