Kim jest Leonard W.? “Gazeta Wyborcza” przedstawiła sprawę, w której prokuratura wniosła do Sądu Apelacyjnego w Poznaniu o przedłużenie aresztu dla Leonarda W. Podejrzany oczekiwał na proces w areszcie już ponad rok. Mężczyzna jest podejrzany o uczestnictwo w grupie przestępczej, paserstwo oraz posiadanie narkotyków. Prokuratura Krajowa nalegała na przedłużenie aresztu, natomiast do sądu w Poznaniu
Tag: wyrok
Śmierć Bohdana Gadomskiego. Ruszył proces jego opiekunów
Na półtora roku pozbawienia wolności skazał Borysa Ł. za nieumyślne spowodowanie śmierci. Zaś jego żonę Halinę K.-Ł. uznano za winną tego, że nieumyślnie naraziła dziennikarza na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia. Skazana ma na trzy miesiące trafić do zakładu karnego, natomiast przez 9 miesięcy będzie miała ograniczoną wolność. W tym czasie ma wykonywać prace społeczne.
Muzułmanka zjadła wieprzowinę. Dostała 2 lata więzienia
Lina Mukherjee identyfikuje się jako muzułmanka. Koran kategorycznie zakazuje spożywania niektórych rodzajów pokarmów. Są to: wieprzowina i produkty pochodne (np. żelatyna), mięso zwierząt pociągowych i domowych, a także drapieżnych i zabitych w skutek uduszenia lub uderzenia. Większość osób zdaje sobie sprawę z zakazu spożywania szczególnie pierwszego z wymienionych mięs w tej religii. Jak się okazuje,
Fajbusiewicz wraca do spraw sprzed lat. Szkolne wagary z morderstwem w tle
To była ostatnia rozmowa babci z Agnieszką (o 7 rano). Gdy kobieta wróciła do mieszkania o godz. 12.30, w wejściu zobaczyła wnuczkę leżącą na podłodze w samej koszulce. Wszędzie była krew… Dziewczyna otrzymała kilkanaście ciosów nożem w szyję, klatkę piersiową i podbrzusze. Wcześniej została uderzona ciężkim szklanym przedmiotem, prawdopodobnie wazonem. Na policzku znaleziono rany wyglądające
„Dumne chłopaki” długą posiedzą. Wyrok za szturm na Kapitol
Joseph Biggs ma spędzić za kratami 17 lat, a jego kompan Zachary Rehl 15 lat. Prokurator Jason McCullough domagał się odpowiednio 33 i 30 lat w więziennej celi. Podkreślił, że uczestniczyli w ataku na siedzibę Kongresu, który doprowadził Stany Zjednoczone „na skraj kryzysu konstytucyjnego”. Szturm na Kapitol odbył się 6 stycznia 2021 roku. Tłum zwolenników Trumpa przedarł
Podczas konferencji Ziobry ujawniono personalia ofiary
Marika M. i jej status męczennicy Na łamach Angory pisaliśmy już o przypadku Mariki M., którą pod obronę wziął choćby wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta. W rozmowie z „Gazetą Prawną” polityk stwierdził, iż: Nie sposób nie odnieść wrażenia, że Marika została ukarana nie za czyn, lecz za poglądy. Przypomnijmy, że Marika M. została skazana przez poznański
Sprawa Joanny. Czy tak zachowują się prawdziwi mężczyźni?
Czy średniowieczni rycerze zachowaliby się wobec kobiety, tak jak policjanci wobec Joanny? Przypomnijmy: od kilku dni trwa medialny spektakl wokół pani Joanny z Krakowa, która w kwietniu dokonała aborcji. Ze względu na zły stan zdrowia psychicznego pani Joanna zadzwoniła do swojej lekarki, którą poinformowała o tym, że ma myśli samobójcze. Psychiatra zadzwoniła na 112 i
Lekarze popełnili wiele błędów przy ciężarnej. Sąd stwierdził inaczej
O historii mieszkanki województwa mazowieckiego i jej córki pisaliśmy pod koniec ubiegłego roku, mając nadzieję, że sprawiedliwości stanie się zadość. Niestety, wyrok sądu nie jest dla nich korzystny. Przed 11 laty kobieta zaszła w ciążę. W maju 2013 r. została przyjęta do szpitala, będąc w 40. tygodniu ciąży, bez oznak porodu z zachowanymi wodami płodowymi.
Spóźniona sprawiedliwość. Finał sprawy „gangu obcinaczy palców”
15 lat spędzi w więzieniu Piotr G. ps. „Gula” – jeden z najbardziej brutalnych członków gangu mokotowskiego. Po wielu miesiącach procesu warszawski sąd prawomocnie skazał go za usiłowanie zabójstwa i trzy napady rabunkowe. Wyrok zapadł niemal w ostatniej chwili. Od pierwszego napadu mijało właśnie 25 lat i gdyby sąd nie zdążył wydać orzeczenia, część przestępstw mogłaby się przedawnić, a „Gula” nigdy by już nie poniósł za
Zamordował dziadków i ich podpalił. Skazano go na 25 lat
Po zakupach Mateusz B. odwiózł mamę do lekarza w pobliskiej miejscowości. Gdy zostawił ją w przyszpitalnej przychodni, oznajmił, że na chwilę wraca do domu, bo musi pilnie porozmawiać z babcią. Mieszkał na wsi z matką, dziadkami i młodszą siostrą, która w chwili zbrodni była w szkole. Gdy przyjechał, dziadek jeszcze spał w swoim pokoju, a babcia krzątała się w kuchni. Wywołał ją na korytarz i zaczął jej